Nie wiem, ale po koledze @Birbancie wszystkiego się można spodziewać…
Mój Największy - obok OZYRYSA - Idol, JEZUS, zapewne święty nie był w przestrzeganiu prawa, zresztą pewnie idiotycznego i barbarzyńskiego, podobnie do mnie.
Jezus?! A Putin na którym miejscu? Xd
Poważnie. Tak to słowo się stopniuje.
Putin nie jest moim idolem, ale doceniam jego starania, by chronić Rosję przed zakusami barbarzyńskiej wiadomej nacji.
Hamonik, to byli kumple a nie moje chłopaki Na kumpli się nie włazi i na nich nie leży!
Może i lepiej, bo jakby was gość nakrył, moglibyście wylecieć ze szkoły, albo być szantażowanymi…
Hehehe… Nic z tego. Ja aż do matury byłam nietknięta Nikt nie miałby szans na żadne szantaże. Im też nawet nie przyszłoby do głowy, by mnie “tknąć” lub komukolwiek pozwolić na tknięcie mnie. Przyjaźniliśmy się i ufaliśmy sobie i to wykluczało jakiekolwiek inne kontakty
Ta błona dziewicza to swoistość. Nie pamiętam, jak to z nią jest u małp człekokształtnych.
Mam nadzieję, że inaczej niż u ludzi, bo uważam to akurat za ogromne utrudnienie i niepotrzebny dodatkowy ból w życiu żeńskiej połowy ludzi. Nie zastanawiajmy się więc nad tym jak mają małpki tylko cieszmy się fajnym nowym rokiem U Ciebie też bez śniegu?
Tak, w Łódzkiem też bez śniegu. Doczekamy wkrótce jeszcze większych zmian.
@harmonik Tak mówią tylko Ci, którzy nie byli poszkodowani w wypadku drogowym…
Chyba ograniczyłam się do jazdy kilka razy na gapę, zazwyczaj przez zapomnienie biletu i raz użyłam jednego biletu dwa razy
Raz wyniosłam przypadkiem ze sklepu cukierki bez płacenia.
Oglądałam piracone seriale i filmy/pobierałam książki (ale kto tego nie robi?)
Przeklinałam w miejscach publicznych (czasem).
Przekraczałam dozwoloną prędkość, ale z racji, że jeździłam sama dosłownie kilkanaście razy, dużo tego nie było i do 10 km/h nadwyżki.
W bursie zawijanie sobie niewielkich ilości mleka/keczupu było akceptowalne na tyle, żeby stać się normą i tę normę wykorzystywałam.
Więcej grzechów nie pamiętam
Ja to w ogóle nie wiem dlaczego ta błonka święta taka…
Ja tego nie robie.I nawet jednego razu tego nie zrobilem.Raz dostalem w prezencie wysmażoną plyte i obejrzałem.Natomiast sam nigdy!
No dobra, mało kto tego nie robi
Większość z nas łamie prawo każdego dnia… wystarczy jechać troszkę szybciej niż ograniczenie prędkości, wyplucie gumy na chodnik czy używanie słów niecenzuralnych w miejscu publicznym
Faktycznie,to ostatnie mi sie czasem trafia.Szczegolnie jak widze ze jedzie moj autobus by w chwile potem wywiesic sobie"not in service"
…