daj spokoj z tym mazurskum cyrkiem…
Flaszka będzie mi wierna do ostatniego dnia życia.
Co Ci po pustej flaszce ? liczy się wnętrze .
Sam alkohol?
Niech sobie kanarka,albo papuge kupi)))
Weź przyhamuj to picie, bo źle skończysz. Zdrowie siądzie, będziesz żałował później.
Nie raz widać jak ktoś sobie tak popija dzień w dzień po latach pyskol czerwony już…
Przede mną droga którą znam, którą ja wybrałem sam
Przestań już marudzić, jutro masz być uśmiechnięty i pachnący na niedzielnym obiadku
Ogarnij się, dres wypierz czy co tam chcesz i do boju :))
No pojadę.
Sąsiedzi już dziwnie na mnie patrza jak wychodzą z psami wieczorami. Wiedzą że popijam i skąd wracam Chyba sie boją że zasnę z fajką i puszczę pion z dymem.
papuga tez towarzyskie bydlatko.
predzej jakies akwarium.
Nie wybierasz tak do końca wszystkiego. To tak tobie się tylko wydaje, widziałam takie wybory niby.
Ale nikt oszczany i okupany nie chce leżeć sam w domu po pijaku.
A umieranie pijaka nie zawsze jest szybkie. Umrzeć to nie taka prosta sprawa czasem
Już ci tu więcej nie będę dramatyzować, ale tak to bywa wcale nierzadko.
@Devil, palisz ? wiesz ,ze to szkodzi zdrowiu?
Trawę
Palisz trawe,a potem lasy plona)))
Więc Ty jesteś spiritus movens płonącej Amazonii? Ty łobuzie !!!
Ale sa tez plusy: nikt na Ciebie geby nie drze!
Ale ilustracja swietna