Źle się wraca po piciu do pustego domu

Ot takie przemyślenie.

2 polubienia

otwórz sobie piwo

Po piciu ogolnie sa ciezkie powroty))₩

1 polubienie

to nie pij.

1 polubienie

A jeszcze gorzej, gdy żona z patelnią w ręku czeka.

1 polubienie

To eksmituj się na ulicę :rofl:

1 polubienie

A moze najpierw,niech drzwi otworzy)))

1 polubienie

@Devil nie kaktus, ani wielbłąd… :stuck_out_tongue_winking_eye:

Wysłuchaj tekstu

1 polubienie

Kota ze schroniska przygarnij. Komuś świat ocalisz i do pustej chaty wracać nie będziesz …

6 polubień

Jesli wypiles choc 1/3 tego co wypisujesz,ciesz sie ze nikt na Ciebie nie czeka :rofl:

6 polubień

zaopatrz się w najlepszego przyjaciela człowieka…

2 polubienia

I ze trafil do domu,a nie na izdebke))

3 polubienia

a czy to ja utyskuje, ze mi zle?
zaproponowalabym kupno kota albo psa, ale kolega nie za bardzo ma mozliwosc zapewnic zwierzakowi opieke mieszkajac sam i do tego pracujac.

Ale ja napisałem w sensie do niego :rofl: nie pij albo się wyprowadz z domu xd

@SMOK.Maciej, kolega juz o psie myslal, ale szkoda zwierzaka jak ma tyle czasu siedziec sam w domu.

1 polubienie

ale zaadresowałes do mnie :joy:

są firmy co za opłatą (ostrzegam! drogo jest! ) zaopiekują się psem - kto bogatemu zabroni…

Zawsze może sobie kupić motorówkę i po nocach rozwozić…kelnerki…

Dobrze się wraca po piciu do pustego domu. Bo…
Nie trzeba się stresować kiedy nie możemy trafic kluczem do dziurki.
Nie musimy przed wejściem do mieszkania ćwiczyć płynnej wymowy: dobry wieczór kochanie.
Nie musimy stąpac na paluszkach aby nie obudzić małżonki jeśli zasnęła nie mogąc sie doczekać.
Nie musimy do sypialni przez łazienkę wchodzić.
Nie musimy naszych ciuchów ładnie układać w kostkę, ba, w ogóle nie musimy ich zdejmować wszak ani ochoty ani juz na to sił nie mamy.:smiley::rofl::smiley:

6 polubień