Znaleźli się psudo-łaskawcy! A jakby tak ich zahaczyć hakiem za mordę,

gardło, podniebienie, i wciągnąć linką do wody, gdzie by im te haki z linkami wyczepiono i wypuszczono by ich do życia , to miło i przyjemnie by im było?

Czy myślicie, że JEZUS mógłby popierać takie niewyobrażalne cierpienie i krzywdzenie myślących, odczuwających, pragnących żyć i kochać, pożytecznych, harmonijnych stworzeń Doskonałego Systemu Harmonii Natury (DSHN-u), nawet jeśli je mordowano by dla pożarcia ich zwłok przez papieży, choćby jak święty Jan Paweł II?