Stoi w kącie Zywiec
stoi,czeka
a ty gapisz sie bo ci nie wolno
bo kobieta
bo"slowotok"
juz sam nie wiesz,co to…
Stoi w kącie puszka
i obrasta"potem"
dla niej to temperatura trudna…
A dla Ciebie?
Strach przed “porno”?
I to wszystko przez to
ze to sie dzieje nocą…
jakis taki niewyrazny
jestem ja
moj cień
i bladość
nieśmialego ciala
-Jesteś głodny?
-Tak.
-Otworzyć Ci puszkę?
-Eeee … najpierw wolałbym coś zjeść …
A jednak…Jestem z tego kawałka zadowolony.Juz nie pamietam z kim na starym"pytamy",gadalem o pisarczykowaniu ale chyba z @ata-ata…
Ten wierszyk wyszedl taki"szymborski",co z pewnoscią nie jest moim powolaniem Ale czy"z piwem w tle",mozna inaczej?
Na Twoim miejscu również odczuwałbym zadowolenie. Naprawdę poetycznie do tego tematu podszedłeś.
Dziekuje…
Miala bestia racje…Ata czy ktos inny [glupio sie czuje nie pamietając…] ale znowu,jak 45 lat temu,czuje male emocje,czasem satysfakcje,kiedy cos skapnie…
Tylko sie od szekspirowania nie potrafie uwolnic…Zaczelo sie gdy obejrzalem Henryka V,Kennetha Branagha i ,w roli narratora,Dereka Jacobi [znany nam jako"Ja,Klaudiusz"]
To jest cos co,jakby to powiedziec…samo plynie!
I jeszcze ta radość z chocby chwilowej ucieczki z tego świata
Jak w kinie!