Zobacz czym się różnią harmonijne flamingi z cienkimi jak patyki odnóżami,

od nieharmonijnych ludzi z kulfonowatymi nogami. Oczywiście wrzuć na pełny ekran.

1 polubienie

Ja od flamingów wolę konie. A najlepiej mechaniczne. :stuck_out_tongue::stuck_out_tongue:

3 polubienia

Żywe konie też są harmonijne, w przeciwieństwie do mechanicznych.

1 polubienie

Moze wciagnij harmonika do Kanadyjskiej konnej)))

2 polubienia

Ale mechaniczne wydają bardziej harminijne dźwięki. Np. silnik Ferrari brzęczy ładniej niż pszczoły w ulu. Sam zobacz:

Tyle, że oni tylko na koniach na defiladach i w specjalnych miejscach, normalnie też na mechanicznych koniach. :grinning:

1 polubienie

to v12?

Nie pisalem,ze jako policjanta))

458 Italia przychodziły z V8, 4.5 litra. Wzorowany na silniku F1, max 9000 RPM.

Piękny ale nie eko

1 polubienie

Trudno żeby ludzie mieli nogi takie jak flamingi Bo ludzie to nie ptaki tylko ssaki

2 polubienia

podobno flamingi sa jadalne, ale troche ryba zalatuja…

3 polubienia

Samochody generują 6% gazów cieplarnianych, myślę, są diedziny generujące więcej, np. ogrzewanie i elektryka ponad 30%, transport publiczny ponad 30%. To, czy samochód spali 13/100 czy 9/100 to żadna różnica dla środowiska…

1 polubienie

Ja to wiem ty to wiesz. Mój kamper pali 7 ale jest nie eko.A Yariska pali 6,5 jest eko.

No coż, lubię duże wozy, mój w trasie pali 12, normalnie około 15 przy jeździe mieszanerj. Pewnie terż nie jest eko :rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

wiesz w Polsce to dużo. Mnie nie przeraża spalanie bo nie ma znaczenia

Nie tylko w Polsce to dużo. Jeszcze w dodatku premium. Ale jak się harmonijne konie lubi, to nie przeraża. :grinning:

1 polubienie

nie dawno kupiłem opla senatora z 86 roku. No pali ale klasyk

Ciężka patologia, @Szczery_do_BULU

Wcale nie taka ciężka, jedynie 1,565 kg. Moja poprzednia patologia ważyła ponad 2 tony, a obecna 1,960 kg. :wink: