jako tragedii, lecz jako przejście do nowego życia? Najwyraźniej tak do niej podchodzą harmonijne stworzenia DSHN-u.
- Tak
- Nie
- Trudno powiedzieć
- Mam jeszcze inne zdanie nt. temat
0 głosujących
jako tragedii, lecz jako przejście do nowego życia? Najwyraźniej tak do niej podchodzą harmonijne stworzenia DSHN-u.
0 głosujących
Musisz to sprawdzic osobiscie. Czekamy na reportaz…
Jest to już potwierdzone milionami wiarygodnych relacji, w tym wskrzeszeniem Łazarza ze zmarłych…
Relacji jest, faktycznie dużo, ale wiarygodnych brak…
Jest tyle w nich kompatybilnych zgodności, że nie sposób byłoby, aby się tak milionami umówili do podobnych zmyśleń, tym bardziej, iż takie przeżycia na ogół bardzo zmieniają ludzi pozytywnie.
O tym, że jest coś po śmierci, miałem okazję się przekonać osobiście, ale w zmartwychwstania w życiu doczesnym nie uwierzę. Chyba, że sam ożyję po swej śmierci…
Bóg tak chciał.