Żyjecie w zgodzie ze sobą?

Słuchacie siebie i robicie to co czujecie, czy oglądacie się na innych, patrzycie wciąż wstecz i boicie się żyć tak jak chcecie? :upside_down_face:

4 polubienia

Zadajesz mnóstwo ciekawych pytań.Prawdziwe świeże powietrze wśród parapolitycznego szumu…
Byl taki czas gdy sie bałem.Głownie na boisku gdy bałem sie grać tak jak lubie…To sie jednak szybko i radykalnie zmieniło :wink:
Dzisiaj nie ma nawet śladu po jakimś strachu i myśle ze to po prostu przychodzi z wiekiem.Poza tym,bycie osobą publiczną,wykluczyło kiedyś ten strach,jak sądzę,raz na zawsze.

1 polubienie

Tak. Poczułam pociąg do orzeszków więc kupiłam (150 g.) i zjadłam!!! :innocent:

1 polubienie

Oczywiście, zawsze staram się być sobą, nikogo nie udaję

1 polubienie

Nigdy nie oglądam się na innych i na tzw. modę. Skutkuje to małą ilością ziomków ale źle bym się czuł gdybym nie słuchał głosu serca. Lepiej być sobą niż jednym z tysiąca.

2 polubienia

Wlasnie ostatnio tak postanowilam
To trudne ze wzgledu na moj stan zdrowia
Ale staram sie nie poddawac

1 polubienie

No nie widzę innej możliwości …

Niestety nie.Nie dlatego,ze “co ludzie pomysla”,bo to akurat najmniej mnie interesuje.Poprostu,boje sie zaryzykowac i robic w zyciu to,co tak naprawde bym chciala. :pensive: