10 maja 1978 roku w Emilcimie wylądowało UFO

A skąd Ty żeś Kosmitów se tu wziął?

Mowa była o UFO!

2 polubienia

Żadna wiedza tylko przypuszczenia ,hipotezy i spreparowane dowody .
Zresztą podobnie jak w medycynie -gdzie nagle i coraz to pojawiają się nowe jednostki chorobowe /dostosowane do potrzeb? oczekiwań? pomysłów? /

1 polubienie

Swiat jest bardziej roznorodny niz moznaby przypuszczac.
Odkrywanie nowych gatunków tez nazwiesz przypuszczeniami i spreparowanymi dowodami?
Jakby kierowca forda T zobaczyl bolida Formuly 1 to to juz mialby klopot kto to zbudował :wink:
A to tylko przyklad “wewnetrznego postepu technicznego”.

2 polubienia

Trzeba być skrajnym ignorantem, by iść tak w zaparte i twierdzić, że coś nie istnieje, skoro nawet takie instytucje jak Pentagon twierdzą inaczej.

Ale po co szukać? Lepiej napisać, że czegoś nie ma i basta.
A Pentagon? Zapewne opublikował bzdury, hipotezy, spreparowane dowody …

Skoro nie ma dowodów, że coś istnieje, to tego czegoś nie ma …
Winszuję temu tokowi myślenia.
Dyskusja z takimi na ten temat nie ma sensu, wiec ją tutaj zakończę.

2 polubienia

Oczywiście, UFO istnieje, jak to wynika z samej nazwy. :slight_smile: tyle tylko, że nie wiadomo co to jest. A raczej - są przypadki, gdy nie wiadomo co to jest.
Natomiast na istnienie kosmitów nie ma, jak na razie, żadnych przekonujących dowodów.

1 polubienie

Gdy kiedyś obudziłem się po imprezie, zobaczyłem ufoludka i on do mnie; - no co się tak na mnie gapisz? Białych myszek na składzie zabrakło, to dali mnie… :stuck_out_tongue_winking_eye:

4 polubienia

Nigdy się w lustrze nie przegladales? :joy_cat::joy_cat::joy_cat:

Oj ja kiedys nie wiedzialam czy to kosmita czy biala dama? Ale blizsze ogledziny wykazaly, ze byl to kolega po kilkudniowym wiejskim weselu gdzies na “scianie wschodniej”.
Dało sie zjawisko racjonalnie wytłumaczyć.

1 polubienie

Ciekawe, gdzie się polskiego nauczył?

No fakt, przeciez wszystkie ufoludki mowia po angielsku …:joy_cat::joy_cat::joy_cat:

2 polubienia

Trafił na polski skład, to go nauczyli… :stuck_out_tongue:

2 polubienia

@Bingola Jakoś UFO wyszło z mody… Czyżby przez rozwój technologi?

2 polubienia

@waranzkomodo dokłądnie! :slight_smile: Pamiętam w latach 70 i 80 było pełno zdjęć UFO i niemal każde było stuprocentowo prawdziwe. Dziś, gdy każdy człowiek ma non-stop przy sobie urządzenie rejestrujące obraz, powinien być lawinowy wysyp takich fotek. A jakoś mało ich… :slight_smile:

1 polubienie

Ufolki stały się ostrożniejsze, bo unikają foto, a może są niefotogeniczne? :slight_smile:

3 polubienia

Nauczyli się lepiej maskowac :joy_cat:, nie sa głupi. Świat się zlaicyzował i coraz trudniej by6c bogiem.
Ufolodzy poza tym teraz nazywaja troretykami antycznych astronautów i przestawili na paleoastronautykę. Pewnie od czasu kiedy zbudowania pólkilometrowych wieżowców czy wyższego Burdż Chalifa nijak da się przypisać Szarym czy Reptilianom.

1 polubienie

Dopóki będziemy myśleć o ufo w czysto ludzkich kategoriach, z pewnością nie będziemy w stanie nawet w części przybliżyć się do sedna sprawy. Skoro według wielu świadków możliwości przechodzenia przez obiekty materialne (np ściany czy mury domów), lub porozumiewaniem się za pomocą myśli są czymś normalnym dla Kosmitów to czymże będzie dla nich sprawienie tego, byśmy akurat nie zrobili zdjęcia kiedy nam się podoba?
Zawsze noszę przy sobie aparat a akurat raz w życiu, kiedy widziałem (ja i mój brat) coś, co się w normalnym umyśle nie mieści w głowie, akurat wtedy go nie miałem.
O fenomenie wpływania na szerszą rzeczywistość mówił przedstawiony wcześniej przeze mnie p. Chaciński, o innym przekazywaniu informacji niż mowa mówił już w latach 70 pan Wolski, prosty rolnik z Lubelszczyzny!
Nie ma dokładnych zdjęć ufo? To proszę sobie wpisać w Google grafika: Ufo, Zdany.
Oczywiście zaraz znajdą się cwaniacy, którzy będą chcieli udowodnić, że to zwykłe miski są … Informuję, byli tacy.
Mimo prób, nikomu jak do tej pory nie udało się zrobić takich zdjęć, mimo pozornej prostoty.

Zapłacę za każdą 1000 zł jak się to komuś uda powtórzyć i podobne przedstawić.

Do dzieła!

Ciekaw jestem, komu się uda …

5 polubień

@Benasek, nie przekonuje mnie taka argumentacja. Dlaczego Obcy mają dziś uniemożliwiać nam robienie im zdjęć, podczas gdy 50 lat temu najwyraźniej o tym nie pomyśleli? Statystyki nie oszukasz, w dawnych czasach mieć przy sobie aparat z filmem, jednocześnie spotkać UFO i zdążyć je sfotografować – to była szansa równa tej wygranej w Lotto (jedna na kilkanaście milionów). Dziś - jeżeli pojawi sie UFO to szansa, że ktoś je sfotografuje jest - zakładam - większa niż wyrzucenie orła lub reszki. Policz wiec sobie ile dziś powinno być takich zdjęć, myślę, że uwzględniając proporcje - klika tysięcy DZIENNIE!

1 polubienie

Obcy umożliwiają nam robienie zdjęć. Nie są to jednak zdjęcia, które by jednoznacznie dowodziły ich istnienia. Sam mam mnóstwo zdjęć dziwnych obiektów. Dlaczego?

Dlatego, bo człowiek jest niestety jeszcze bardzo głupi, który dla innego koloru skóry, innego wyznania czy po prostu bez jakiejkolwiek przyczyny jest w stanie zabić drugiego człowieka.
My dla nich jesteśmy tylko nieco mądrzejszymi zwierzętami.
Próbowałeś się kiedyś porozumieć z małpami? Przecież teoretycznie jest to możliwe. Każdy może to zrobić, gdyby naprawdę chciał. Jednak tego nie robi, bo mamy świadomość jaka nas dzieli przepaść.
Czy zdajesz sobie sprawę, w jakim stopniu religie rządzą ludźmi? Sądzę, że chyba nie … Patrz patriarcha Moskwy, o innych nie będę wspominał
Urzeczywistnienie faktu, że religie do tej pory okłamały ludzi spowoduje kataklizm w umysłach. Następstw tego faktu nie w sposób sobie wyobrazić.
Dlatego lepiej jest, by większość żyła w niewiedzy.
Ludzie nie są na Przybyszów z Kosmosu jeszcze gotowi.
Dlatego Obcy tak właśnie robią. Nie chcą, byśmy przez nich się pozabijali.

To tak w ogromnym skrócie, bo tu każde zdanie mogłoby być powieścią.

3 polubienia

Nie tylko nasz świat się rozwija. Rozwój technologii, który wsadził każdemu w kieszeń urządzenie rejestrujące obraz, dotyczy również innych miejsc we Wrzechświecie.
W końcówce lat 70. ludzkość zaczęła pracować nad obiektem niewidocznym dla radarów, czyli taki, którego powierzchnia pochłania, bądź rozprasza fale radiowe. Po kilkunastu latach prac pwstał B-2.

W innym miejscu i przez inne umysły zaczęto pracować nad obiektem latającym, który pochłania, bądź rozprasza fale świetlne. Powstał obiekt, któremu nie sposób zrobic zdjęcia, bo nie odbija widzialnych fal świetlnych.

Dobrze @benasek prawi, że nie powinniśmy postrzegać ufo w kategoriach ludzkich dokonań i możliwości.

3 polubienia

A mnie bawi jedno, często występujące w tej kwestii. Awarie sprzętu istot, które przemierzają przestrzenie kosmiczne, a może nawet czasowe.
Typowo ludzkie myślenie.

Uwierzę w ufo, jak sam zobaczę. Jeżeli nie, umrę niedowiarkiem. :grinning:

2 polubienia