Widzisz nawet go na oczy nie widziałam…szłam torem dedukcji
Musiał mieć jakiś uraz, bo pisałeś o zachwianiach równowagi i rozlanej kawie, czyli nie ma spójności ruchowej, a to właśnie uszkodzenie pewnych ośrodków w mózgu.
On powinien siedzieć w zaciszu domowego ogniska w wygodnym fotelu i najwyżej chodzić z pieskiem na spacery, a nie jeździć samochodem i pracować
3 polubienia