Chcemy czy nie ? Jest jakis upór ludzi zamieszkujących Ziemię, ze gromadza sie w miescach nie do końca bezpiecznych.
Pewnie ludzie jednak są nieharmonijni i szlajają się tam gdzie nie powinni z niewiedzy,pewności siebie,głupoty i otumanienia przez innych…!
Ojjjj zeby tylko
Fanatyzm czy głód wiedzy?
A ja nie wiem.Może ktoś kompetentny przyjdzie i napisze…
Optymista
Fantazja.
Więcej wiary w ludzi.
Sposób na przetrwanie gatunku?
Chyba na przetrwania karaluchów. Choć kto wie jakie są plany ewolucji.
Moja slaba strona jest karaluchofobia
Ma to ponoc jakas naukowa nazwe, ale ja tego owada wyczuje przez skórę
Internet mówi, że to bledofobia.
Solidaryzuję się z Tobą choć ja obrzydzenia wielkiego nie mam.
Plany ewolucji
Jeśli istniałoby coś takiego, to świadczyłoby to, że ewolucja ma jakiś cel i opcje jego realizacji.
Pokonywac swoje lęki? Jesli kolega @birbant przekonal się do felinos i wstetu do smartfona? Czli kotowatych i trminala? Mam szansę
Było a nie jest.
Za późno. Ja sobie wyobraziłam. Biegnę się wykąpać, a potem na mróz.
Wszystko ma swój plan i cel, nawet ewolucja.
Wymazuję swój wpis o karaluchofobii.
Wiem i nie skutkuje
Za duzo tego robactwa w sroziemiomorzu
To jest troche jak budowanie katedr bez znajomosci ,ze w łuku jest kamien zwornikowy i patem przypór, zeby to udzwignac
Szósty zmysł budowniczych domkow z kart
Należałoby się bać tego dnia, w którym ewolucja osiągnie swój cel.
A swoja droga to ja trochę nie wierzę w moc tych zworników, choć widzę, że działają.