30 lat minęło jak jeden dzien?

gdzie tego Marxa nie bylo?

I chyba jest do dzisiaj? Ale tego pewny nie jestem.

W Polskim Instytucie i nalezącej do niego księgarni przy Alexander Platz, kupiłem trzytomowy Słownik Niemiecko-Polski. Mam go do dziś.

Instytut też tam jest do dziś.

2 polubienia

slownik to ja mam, ale moj niemiecki to zardzewialy i zwietrzaly kompletnie…

2 polubienia

Dziś mi się już nie chce, ale jutro podzielę się kilkoma wspomnieniami z pobytu w NRD. To bardzo fajne i anegdotyczne wspomnienia i myślę, że warto je tu zaserwować.

2 polubienia

Zegar jest. Ocalał.

Ale cielawszy jest w Berlinie Zachodnim w Europa Center. Przy Dworcu Zoo.
Zegar wodny.

1 polubienie

Rostig und Verwitter Komplett… :rofl:

1 polubienie

W tej chwili widoczny jest wybrukowany pas w miejscu berlinskiego muru.

.co nie przeszkadza im dalej się całować.

3 polubienia

W PI, to ja w połowie lat 90 nakupiłem tyle publikacji historycznych, że mi się do bagażnika nie mieściły, Wszystkie leżały odłogiem, więc sprzedali mi za kilka marek. Z tych materiałów nauczyłem się, między innymi o Lisowszczykach i o Jeremim Wiśniowieckim.

2 polubienia

Mnie jak ojciec zabrał za dzieciaka do berlina zachodniego to pamiętam, że musiałem zejść z pół miasta żeby znaleźć miejsce, w którym mógłbym się odlać.
Ale przywieźliśmy comodore 128, casio i ojciec chyba coś na handel do polski.

1 polubienie

Na początku próbowałem wysikać się w jakiejś klatce schodowej ale wszystkie były pozamykane. Patrzyłem na te domofony i sie zastanawiałem czy ich tam zamykają w środku czy o co chodzi.

Ja mam takie pytanie.
Czy to jest forum kulturystyczne?

Bo ja bym se chciał gdzies pogadac normalnie tak zeby mi za kazdym razem ktos jezykiem ciala nie odpowiadal.

Mamy temat o krasniku z ktorego mozna sie dowiedziec, ze juz od jakiegos czasu jest 21 wiek i oprócz internetu wymyslono tez inne urzadzenia i tu uwaga: nie chodzi o te w siłowni.
Wiec mi tu nie mrugac cyckami bo was przerobie na konserwy

Czemu służyć mają te monologi?
Wszelkie zmiany i rekonstrukcję otoczenia zaczyna się od siebie.

A jak chcesz pokrzyczeć tylko dla pokrzyczenia, to weź taboret i do HydePark.

.higieniczne chusteczki bądż poduszka też czasem pomagają.

1 polubienie

Ale co to dokładnie “podedeerze” ? Bo nie wiem o czym piszesz … Chyba nie o NRD ? …

1 polubienie

Poeta na myśli miał DDR. :grinning:

3 polubienia

Poeta mógł napisać po prostu DDR od razu :wink:

1 polubienie

nie mogl - byl taki czas zawieszenia, kiedy to juz DDR nie byl, ale pod BRD sie nie podczepili - nie wiadomo bylo czy ruskie odpuszcza.

2 polubienia

Deutsche Dramatische Republik

:rofl:

2 polubienia