Ja byłem pod takimi względami do przodu bo dostawaliśmy wielki paczki od rodziny mieszkającej w Niemczech. To było już jednak po 90 roku. Jako jeden z pierwszych na osiedlu miałem sprzęt Sony, wieżę Philips, walkmena, potem GameBoy’a. Wtedy na zachodzie nawet słodycze mieli inne niż w Polsce.
Ja jeszcze wcześniej, początek lat 80-tych . Przypomniała mi się autentyczna historia , teraz się z tego śmieję, ale na owe czasy wesoło nam nie było. Przyleciał do nas kuzyn mieszkający w USA , doskonale wiedział jak jest w Polsce, więc przywiózł nam parę drobiazgów, podarował prezenty i poszedł odsypiać podróż. Złapałam za jedno małe pudełeczko, okręcam, stukam, dmucham, nasłuchuję, wreszcie dotarłam do maleńkiej części nitki, była jakaś dziwna, jakby jedwabna, pomyślałam sobie: ale ten R.... chytry, tylko jedną szpulkę dał pfffff, co ja z tego uszyję. Potem nam powiedział, ze to nić dentystyczna hahahaa. Nie będę już opisywać , jak ponad godzinę próbowałam rozpracować pierwszy antyperspirant w sztyfcie , jaki trzymałam w dłoni :)
Bywało się w centrum wydarzeń.
Z Twoim charakterkiem, nie mam złudzeń, żeby mogło być było inaczej… Birbuś
O! Oddech ! To bardzo dobre słowo
Tylko nie charaterkiem, tylko nie charakterkiem…, noo.
Z harakirkiem ;p
Następny znęczacz.
Dziwne…VHS to u mnie było juz od kilku lat.
Firmy też już działały. Chłopcy z SB i wywiadu spółki z kapitałem zagranicznym zakładali od kilku lat.
A prywatni to sprowadzali elektronikę z Berlina lub…Singapuru.
To było coś podobnego jak teraz z pytamy, coś się kończy, a coś zaczyna.
Wtedy większy entuzjazm.
Kasety w Polsce, to druga połowa lat 80.
Byłam totalnie nieświadoma tego, co się dzieje. Miałam niecałe 4 lata, więc chyba jesteśmy w zbliżonym wieku
Jesteśmy…, bo ja wtedy miałem lat 37.
A nie wyglądasz
Diecinnieję na starość.
Nawet bardziej końcówka lat 80 początek 90
Niekoniecznie. Amerykańskiego Fishera odkupiłem od kolegi w w 87 i trzeba było go przestrajać.
Ale znajomi mieli już w 85 z Niemiec. Ale, do 88, to była rzadkość.
Mój sąsiad miał 87 roku + satelitę. Świr nagrywał nocne koncerty z MTV. Wyobrażasz sobie jaką miał biblioteczkę?