Bo organizm wie, czego potrzebuje. Mój wciąż domaga się słodkości, więc co mam zrobić? Daję mu to czego chce i przestaje marudzić :)))
No i tak powinno być!
Dobrze, że mój organizm nie domaga się słodkości. Żebym tak jeszcze zdołała przetłumaczyć mu, że czarna kawa jest lepsza od zabielanej
Mój się nie tylko słodkości ale i bluzek
Tego…, przed mężczyzną ściągnij bluzkę i resztę to i słodkość będzie…
A jest? Mnie smakuje bardziej biała i to z cukrem
Mi też, ale już piję bez cukru i jakoś to jest ale bez mleczka nie potrafię. Paskudna jest.
To ja odwrotnie, w pracy musiała pić tylko czarną, więc z czasem się przyzwyczaiłam. Natomiast gdy do kawy jest coś słodkiego (a MUSI być) to MOGĘ wypić kawę bez cukru
Ciocia Vil całuje Maluszka po raz setny
Maluszek ma 2 tygodnie a ojciec już go zabrał i gąsiorki pokazywał… Ale maly miał je gdzieś. Spał i pewnie śnił o cioci Vil
Wow!!!
Coś mnie ominęło?
A Ty piwo pijesz i siedzisz cicho???
No bracie…TWOJE zdrowie!!!I malucha oczywiscie…
Akurat mam wolne,jedyny wróg czatuje za drzwiami [temp. obecnie,36 stopni] i to i wypić mogę swobodnie!
A poważnie…Chyba nie ma nic piekniejszego w życiu niz narodziny"następnego"
Ja tej historii nigdy nie zapomne i jest to we mnie głebiej niz wszystkie płyty i filmy razem wziete.
Świat mi się przekoziołkował o 180 st. To żadne zaskoczenie, tak właśnie miało być. Ale co tu na forum będę gledzil. Ja to sobie lubię pogawędzić przy piwku, przy dobrej muzyce i tak by czasu dosyć było. …
A maly? Ten już próbuje ojca na lewe sanki wziąć, ale on jeszcze nie wie, że ja te jego figle znam zanim on je wymysli… Chyba trafił swój na swego. Po pierwsze zmęczyć bobasa, by gupich pomysłów nie miał… Czym zmęczyć? Wszystkim co interesujące.
Ale gąsiorka wczoraj olał…
Tobie się świat przekoziołkował? Tobie???
Człowieku!!! Ja zostałam ciocią Małego Benaska! Co Ty wiesz o przekoziołkowaniu świata,no co??
Tak…Używałem podobnego określenia,16 lat temu.Nic sie z tym równać nie może.
Po narodzinach,to juz jest inne życie…Ale pamietam w jakim wtedy byłem szoku.Bo coś niby czlowiek wiedział ale żeby aż tak?
W końcu jestem 7-krotnym wujkiem,mówiłem sobie…
Eee…tam.O kant doopy taka wiedza!
I dzisiaj dalej uważam ze nic wspanialszego w zyciu sie wydarzyło.A przeciez wiele sie działo!