Ojciec posmakował pierwszy raz browar jak mial ok 14 lat Do tego czasu małemu też musi zapach piwa wystarczyć Potem się sprawę przemyśli…
Maluszek i mamusia już w domu?
Mi dali jak miałam cos z 4 czy 5 lat. Z kuzynka wrzasku narobilysmy, bo tatusiowie pili ze smakiem, a nam jakąś ciepła oranzade???
Wypiłam łyka, narobilam wrzasku, ze swinstwo i w zasadzie tak przez nastepne 15 lat piwo sluzylo do wszystkiego tylko nie picia. A zastosowan nie tylko kulinarnych ma sporo.
Pracuje z dziećmi na codzień Kiedyś miałem taką sytuację że każdego dnia co mnie pewien dzieciak widzial, wyginał się na wszystkie strony i demonstrował wyimaginowane ciosy karate, kung fu pewnie i aikido, krav mage. … Znosiłem to dzielnie, ale ten rozochocony tym że nie reaguje znów przed moim pyskiem taki cios, potem taki… Zaczęło mnie to irytować
Któregoś dnia, gdy go naszło takie kolejne przedstawienie nie wytrzymalem, Gdy się tak znów zaczął przede mną wyginac spojrzałem, że mnie nikt nie widzi, wyciągnąłem również wyimaginowanego colta i bachora zastrzeliłem. Od tamtego razu miałem spokoj…
A powiedziałeś mu, że go zastrzeliłeś? Może myślał, że to na niby… A poza tym dzieci nie można stresować ani zmuszać… zwłaszcza, gdy doprowadzają człowieka do załamania nerwowego.
Dzieci trzeba tak wychowywać, by efekt końcowy był cacy.
W tym przypadku tak było.
Nie mówiłem mu ze go zastrzeliłem. Ja mu to wystarczająco wyraźnie pokazałem.
Jeszcze powiedz, że nie padło ani jedno słowo komentarza odnośnie akcji z coltem. W Polsce nauczyciel pracujący w placówce powinien mieć check listę z punktami: kuratorium, ministerstwo, najbliższa jednostka policji, sąd rodzinny i tylko nagłówek trzeba wybrać. Reszta powinna być na dole w “do wiadomości”.
Nie padło żadne słowo Nikt tego nie widział a i Wy nic zesta na ten temat nie czytali…
To pocieszające, że są osoby dorosłe, którym bezstresowe wychowanie dzieciąt obcych nie siadło na psyche. I z tego, co widzę nie zdążył Ci nawet wsadzić palców w oczy…pewnie tatunio jeszcze nie nauczył
Dorośli mają często z dzieciakami przerąbane. Jednak dorosły nad dzieckiem powinien mieć pewną przewagę o ile ma nieco oleju pod sufitem. Powinien być od dziecka mądrzejszy. Ja sobie zawsze z dzieciakami dawałem radę chyba że dzieci były chore, to już inna legenda…
Niektórzy rodzice zorientują się co zrobili własnym dzieciom dopiero wtedy, gdy nie będą już mieli na okup, gdy zostaną kiedyś z własnym dzieckiem sam na sam.
Śpijmy
Luli luli Nunu Luli luli…
Trenujesz kołysankę???
Raczej usypiam koleżankę…
Ciiii, rzeczywiscie wypróbuj na kolezance, bo maluszek delikatniejszy
Edit.
Ciekawa jestem jak koty zareaguja?
Też jestem ciekawy…
Chciałbym tylko dodać, że nasza kotka pierwsza wiedziała, że mały ben się pojawi. Pierwsza zaczęła się kłaść na przyszłej mamie. Dopiero kilka tygodni potem został zrobiony test i okazało się o co chodzi. Koty są madrzejsze od wielu ludzi i nie ma sensu o tym tu pisać. Spora część to wie a reszta nie zrozumie…
Moja trzecia córeczka, jeszcze dobrze nie chodziła, a już wiedziała co dobre. Uwielbiała piwko i domagała się go. Potrafiła wypić niecałą połowę szklanki, bo czasem dawaliśmy jej. Nie zaszkodziło.