A co jeśli za kształtowaniem Twojego światopoglądu stoi.... hejter?

Trzech to trzonek mógłby nie udźwignąć :sunglasses: I nigdzie by się nie doleciało wtedy :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Wtedy cztery razy dwa (licząc połówki) będzie twardo ladowwać, ajjjjj :crazy_face:

1 polubienie

A wracając do światopoglądu i jego kształtowania, to nie potrafię tak do końca pozbyć się swojej ufności/naiwności/głupoty i czasami zafascynuje mnie jakiś naprawdę niewiele wart atrtykuł czy filmik, ale zwykle najpóźniej po kilku dniach otrząsam się z tego, gdy mi zaczyna coś nie pasować po przemyśleniach.

2 polubienia

Też tak mam. Na szczęście mnie też mija…

1 polubienie

To nie jest ani naiwnosc,ani tym bardziej glupota.To ciekawość ktora jest motorem wszystkiego co ma swoj urok i wage.
Czlowiek pozbawiony ciekawości,widzący wszedzie obrazy Beksinskiego,wlasciwie jak u Hłaski…Uczynil juz pierwszy krok w strone stryczka.
Moim zdaniem,wazna jest selekcja.W zgodzie z wlasnym upodobaniem czy gustem.A takze potrzebami.

1 polubienie

Przydałoby się, bym jeszcze potrafiła tej selekcji dokonywać natychmiast, a ja w pierwszym zachwycie nie zawsze dostrzegam nieprawidłowości :slightly_smiling_face:

1 polubienie

A ktos Cie goni?
Przeciez mowimy o fimikach a nie wyborach zyciowych.Przynajmniej tak mniej wiecej,napisalas…
Jest rzeczą naturalna ze cos tam,z jakichs przyczyn,bardziej przyciaga wzrok niz cos innego.Np. kobieta sliczna bardziej zwraca uwage niz brzydkie kaczątko…Ale potem moze sie okazac ze to ta druga ma w sobie to coś…
Aby do tego dojsc,trzeba najpierw poznać :wink:

1 polubienie

Oczywiście, że o filmikach. Ale o takich filmikach, w których ktoś coś twierdzi, pokazuje, przekonuje i ja słucham tych nowości z zapartym tchem, oglądam drugi raz, zachwycam się, zaczynam wierzyć w to, co usłyszałam i dopiero gdy próbuję dopasować te “rewelacje” do tego, co sama wiem i nic mi nie pasuje - pęka mydlana banieczka zachwytu i samej wobec siebie jest mi głupio, że tak się dałam ponieść :wink:

2 polubienia

Spoko, w necie roi się od totalnych bzdur. A jeszcze więcej jest takich, co je łyka bez zastanowienia. Jeżeli po czasie reflektujesz, to bardzo dobrze o Tobie świadczy.

3 polubienia

To prawda. Katoprawicowi hejterzy skutecznie zniechęcali mnie do katoprawicy.

A co, myślisz, że nie ma ludzi, którzy wierzą w jakąś ideę (partię) i tak chcę pomóc w jej promowaniu, że dyskredytują wszystko, co nie jest zgodne z tą ideą?

Ale to wciaz zadna zbrodnia.
A jesli Ci to ciązy,odpocznij od internetu.To jeden wielki śmietnik,w ktorym roi sie od belkotu,klamstw,teorii spiskowych lub cynicznego wykorzystywania.A juz z pewnoscia nie powinno to byc zródło informacji.
Edit bo powinienem dodac:
Nasze forum jest najlepszym albo jednym z najlepszych dowodow na to,ile szkody przynosi madrość internetowa.Ilość karkolomnych bzdur,szczegolnie z zakresu szeroko rozumianej wiedzy o swiecie wspolczesnym[tak sie chyba nzywal kiedys ten przedmiot w szkole…],przekracza dla mnie wszelkie granice a przede wszystkim,granice cierpliwosci.
W duchu zaś,niejako w miedzyczasie,skladam gleboki uklon oraz wielkie podziekowanie,przynajmniej dwóm z moich nauczycielek tak geografii jak i historii,z ktorymi mialem ZASZCZYT miec do czynienia,plus-minus,45 lat temu.A niesluszny byl to system…

2 polubienia

bo ja wiem? jakos w ludzka bezinteresownosc wierzyc mi sie nie chce…

Nie przesiaduję w internecie aż tak wiele. Ot, po prostu czasem puszczam coś co mi się wydaje fajne wtedy, gdy bawię się dekupażem albo gdy robię coś innego. Rzadko włączam telewizor, radia nawet nie mam… Ale masz rację. Może powinnam od czasu do czasu zwyczajnie wyłączać komputer.

1 polubienie

elsie przecież zbaczanie z tematu jest rzeczą ludzką i jakże przyjemną… mnie nudzą osoby jednowątkowe :yum:

3 polubienia

Zatem baczmy, by nie zbaczać w zboczone rzeczy… :stuck_out_tongue: :innocent:

2 polubienia

A może inni będą się boczyć…? choć żeby coś zoboczyć trza wejść w pytanie… o to zbaczanie. :blush:

1 polubienie

Byle się nie byczyć.

1 polubienie

Mniejsza o ŚWIATOPOGLĄD,mnie bardziej temat TOLERANCJI interesuje
image

1 polubienie

Tolerancja to jest ruch dwukierunkowy,obowiazujacy co najmniej OBIE strony ewentualnego konfliktu lub wyznawanych zasad.
Nie wolno wycierac sobie geby tolerancja jesli przestrzega jej tylko jedna strona.
Nie wiem kim jest pan Rahner ale powyzsze jest moje i bez pomocy internetu. :slightly_smiling_face:

2 polubienia