Nie szkodzi A jak “włóś wziął i wyleniał”, to jeszcze lepiej. Przecież w sumie lata się na trzonku
A, to z Ciebie kawal latawca!
O kurczę, dwie na jednego. Włoś się jeży…
Ale ten włóś do hamowania służy!
A po co hamować?
No, jak już się doleci… To takie niby lądowanie!
Taki z Ciebie mężczyzna? Z dwiema sobie nie poradzi?
On nas jeszcze do kwadratu podniesie, tak spotęguje!!!
No to, birbant, masz problem…
Po wyeksploatowaniu trzonka hamowanie samo się niejako zrobi
Czekaj jeszcze któś doczepić się może…w razie co KOTEM go!!!
Nie zmieniajmy tematu pytania…
A próbowałaś trzonka po eksploatacji?
Hu hu, humoreska się na nas nie obrazi!
Po wyeksploatowaniu, trzonek w niczym nie przypomina trzonka…
One (te trzonki) bardzo szybko się regenerują
Bo energię generują…
To sa ludzie,i to dość liczni,ktorzy dawno juz pomylili [lub zamienili] zycie na internet.Dla nich,czego nie ma w sieci tego nie ma w ogóle.
To JEST choroba i predzej czy pozniej,tak zostanie zakwalifikowana.
Tacy"ludzie",realizuja sie wlasnie tam,do tej plaszczyzny sprowadzają swe funkcjonowanie…I,co wydaje sie oczywiste,jest to raj dla tych hejterow bo to przestrzen na ogół calkowicie pozbawiona kontroli i zywiąca sie bezkarnością…
To i tak lżej, niż trzy…