A czyjeż to dziś Imieninki?

Tez wolałabym ksiazki.

2 polubienia

Wszystkiego upojnego
:beer:

3 polubienia

Swego czasu,gdy zetkneliśmy sie z żoną z taką ideą po raz pierwszy,troche probowaliśmy policzyć,jakby to mogó być i…wyszło na to ze to kosztowaloby nas kolejną szafę :innocent:

1 polubienie

oj ja wyprowadzajac sie z Polski solidnie zasililam przede wszystkim osiedlowa biblioteke - wtedy antykwariaty pekaly w szwach, bo przeinwestowaly w skup Harrego Pottera.
nam sie troche spieszylo, ale przeciez ksiazek nie wyrzuce.
dzis zostawilam w zaprzyjaznionej knajpce (tu swiety Jerzy to patron czytelnictwa)troche hiszpanskich kryminalow, dostaly pieczatke - przeczytaj i podaj dalej. nie wiem kto te akcje wymyslil, ale jest ona bardzo pozyteczna.
elektronika elektronika, ale szeleszczacy papier?
a jeszcze lepiej dobrze wyprawiony pergamin recznie zapisany?
kazali to ogladac w jedwabnych rekawiczkach i maseczce (to bylo duuuzo przed covidem) . ale pozwolili…

2 polubienia

Kiedyś antykwariaty skupowaly to co ma wartość.
Od dwudziestu paru lat skupują tylko śmieci fantasy,pstrokate kryminały i sagi lodu oraz harlequiny.W dodatku antykwariaty pozbyły sie skutecznie kazdego doslownie kto mialby choć cień pojecia o literaturze.
W kazdym razie w Poznaniu personel sklada sie z durniów ktorzy nawet swego nazwiska nie podaliby bez pomocy komputera :face_with_raised_eyebrow:
Ma to jednak i dobrą strone.W koszu z napisem "wyprzedaż-cena 1 zł."kupilem juz Liona Feuchtwangera,C.Northcote’a Parkinsona nie wspominając o przyrodniczych albumach…
Symbolem tej tragedii byl czas gdy szukalem Nicholasa Nickleby,Dickensa.Dziewcze próbowało mi wmowić ze nic takiego nie ma…
“Nie ma takiego miasta jak Londyn” :exploding_head:

3 polubienia

pewnie ze nie ma Londynu, a Lądek Zdrój :rofl: :rofl: :rofl:
kwestia co jest wartosciowe? sa i maniacy SF, fantazy i harlequinow.
ale faktycznie kiedys antykwariaty ( a bylo ich kilka) bywaly rowniez klubami dyskusyjnymi - ostatni niedobitek zamknal swoje podwoje w 2017
https://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Karol_Barański
tam wchodzac to nigdy nie wiedziales kogo spotkasz, ale zawsze to bylo * moze kawy?*. ja tam zawsze wolalam napoj zubozalego inteligenta czyli herbate Earl Grey :wink:
niesamowity czlowiek, urodzony spolecznik. mialam go okazje poznac zanim jeszcze antykwariat zalozyl (harcerstwo), jego zona byla wykladowca, wtedy jak mnie uczyla to adiunktem, rachunku prawdopodobienstwa. z naprawde dobrym skutkiem.

1 polubienie

Jest taki antykwariat w Cieszynie,prowadzony przez przyjaciela Szymborskiej…Choć bylem tam 4 lata temu i nie wiem jak to teraz wygląda…
Ze tez mi sie to jego nazwisko pamieci nie trzyma :thinking:
Mam.Nazywa sie to “Kornel i przyjaciele”
Ma klimat,jest wygodnie i jest co obejrzec…

1 polubienie

@okonek , fajna akcja z “podaj dalej”
W naszym mieście są biblioteczki plenerowe. Przez covida tymczasowo usunięte, ale wrócą.

@collins02, odwiedzam u siebie jeden antykwariat. Niestety ceny są bardzo zbliżone do tych z Empiku,ale książka to książka.
Nie miałam zbyt dużo czasu na szukanie, kupiłam między innymi :
Pilipiuka, Samozwaniec. Miałam w dłoni" Rock -Mann" Wojciecha Manna.

2 polubienia

Będę miał sprawę do Ciebie w temacie tego antykwariatu, ale na priwie. Za kilka dni się zgłoszę.

1 polubienie

Okey.

1 polubienie

Kurde @birbant , będę teraz kilka dni w niepewności?
Pisz teraz! :stuck_out_tongue:

Mam Ci coś kupić? Pisz.

1 polubienie

Spoko. Później pogadamy.

1 polubienie

Z ta pieczatka to rzecz swieta, jak tu ktos znajdzie ksiazke ze stempelkiem biblioteki to czuje sie w obowiazku ja oddac skad pochodzi.
Przynajmnie ta bardziej rosgarnieta czesc spoleczenstwa.
Inna sprawa, ze moze nie do gazet, ale innego slowa pisanego Hiszpanie szacunek maja. Wsrod obecnych 70 latkow odsetek analfabetow jest pokazny, a wsrod starszych, zwlaszcza na wsiach nagminny.
Krzyzykiem sie nie podpisuja, ale czesto taka sygnatura przypomina male, pracowicie mamalowane dzielo sztuki.

1 polubienie

Ja nie oddałam jednej :blush:

1 polubienie

W swojem grzesznem żywocie, mam kilka na sumieniu.

2 polubienia

Ufffff. Lżej mi na duszy, że nie jest jedynym złodziejem :joy:

1 polubienie

W kupie raźniej… :crazy_face:

1 polubienie

Ja mu życzę, by sobie do swojego samolotu wszedł i do kraju przyleciał :grin:

3 polubienia

Późno, bo późno, ale jeszcze przed północą - dołożę swoje życzenia: Celebruj chwile, ciesz się życiem, rodziną i przyjaciółmi :slight_smile:

1 polubienie

Jest mała nadzieja na czerwiec…

1 polubienie