No wiesz miało u nas nie być facetów. Więc jak myślisz? Do dnia dzisiejszego widziałem 2 ukrainki reszta to raczej młodzi faceci. U mnie nie widać Ukrainek. W znajomych firmach żaden facet nie wyjechał ale przybyło ich sporo. Pojawiło się też poszukiwanie mieszkań. Niedaleko tak z 700 metrów dalej stoi 20 pustych mieszkań na wynajem. Własciciel nie chce najemców z Ukrainy bo już tu był epizod.
A wszyscy ukraincy musza zjechac z Polski do Ukrainy na wojne? Ciekawe
Nie Gumiś ale żaden nie zjechał a przybyło ich sporo.
Myslalem, ze to jest obowiazek kazdego faceta… takie prawo czy cos xd
Tak też odczułem w retoryce tu i w mediach. A tak na prawdę ci co byli mają dość gdzieś swój obowiazek a ci którzy mieli kasę wyjechali.
Podobno 90% uchodźców to kobiety i dzieci. I mnie się trafiły byki? A i pod biedronką też same byki później zakupy robiły? Widziałem w Niedzielę 2 Ukrainki z dzieckiem. Wymieniały opony(chyba bo na wulkanizacji stały) . 1 raz w życiu widziałem to auto tzn model.
Dlaczego, niby miało by nie być facetów? Są tacy, którzy nie chcą ginąć. A także i wśród Ukraińców nie brakuje różnych szui i podłych ludzi. Widocznie tacy trafili w Twoje strony.
Kolega @anon18020312 twierdzi, że każdy powinien wywiązywać się z obowiązku obrony ojczyzny, ale sam to by chętnie głowę w piasek schował, bo wydaje się jemu, że podatki wszystko załatwiają.
Jokoś nigdy nie słyszałem o podatku wojennym
Bywały takowe w Rzeczypospolitej, ale to nie ma nic do poruszanego tu tematu.
A za Polskę bym walczył.
Kolego, walczysz.
Zaplecze nie jest mniej ważne od frontu.
To do robię teraz. to maluteńki pikuś jest. Nie dali mi pojechać na granicę z Ukrainą. Niby, że oczy mam słabe…
Przyjmij do wiadomości, ze byc może mieli rację?
A ziarnko do ziarnka…
Nieprawda. Sąsiadka pracuje z Ukraińcami - 3 kobiety i dwie brygady remontowe (po 8 mężczyzn). Z tych 16 chłopa 11 pojechało walczyć, 5 zostało.
Są też tacy, którzy do woja się nie nadają, chorzy, kalecy, ale zgadzam się, że są też tacy, którzy walczyć nie chcą.
Zrobiłam mini sondę wśród znajomych. Gdyby wojna była w Polsce to wielu panów spakowałoby rodzinę i uciekło na zachód. Panie też w większości uciekłyby, bo… nie mają za co walczyć. Padło pytanie: a co to jest ojczyzna? “Mam zawód, wszędzie sobie poradzę”. Przypomniało mi to Marka Kondrata, który kilka lat temu w TV powiedział, że on nie jest Polakiem, on jest Europejczykiem. Ja też jestem Europejką, ale przede wszystkim Polką. Jestem, też jestem człowiekiem. Ale jestem też wielkopolanką, poznanianką i …nianką (od wsi na której mieszkam). Mimo, że na nią nieraz psioczę, to jakoś utożsamiam się z tą wsią. Nienormalna jestem?
Stwierdziłam też, że ci, którzy deklarowali zostanie to raczej byli z przedziału 40+, nikt młodszy.
Pewnie mlodzi prawacy zostaną, a lewacy uciekną na zachod @Devil chyba juz od dawna deklaruje ewakuacje
Nie, nikt młodszy nie deklarował chęci zostania. Poza tym nie pytałam ich o poglądy polityczne, ani przynależność partyjną.
A jakby bylo na Ukrainie, gdyby mężczyżni mogli sie ewakuowac? Pewnie wiekszosc facetow wyjezdzalaby z zonami i dziecmi. Sami zresztą tez. Jak najdalej od wojny.
A tak w ogóle…Takich surowych ocen wobec afgansko syryjskich[?] uciekinierów nie pamietam…
Krew mi sie burzy ale pomny pewnych uwag,zmilczę.
Ale jak tu obserwuje to stosunek do uchodzcow ukrainskich jest inny niz do tych co opalać się nie muszą.
Po pierwsze - historia Hiszpanii, a po drugie są to glownie kobiety i dzieci, a nie wypasione roszczeniowe byczki.
A i Putina/Moskwy tu za bardzo nie lubią. Wojna domowa nie została zapomniana.