Nie do k9nca,niech robi co chce’'.to zadne wychowanie.
Mlodym czlowieczkiem,trzeba pokierowac,bez narzucania,zainteresowac czyms.
I wedlog jego zainteresowan,wskazac droge lub raczej azymut.
Pozwalac pod4jmowax decyzje i odczuwac skutki tych decyzji.
A chciales?
Procz wszystkego zaczytywalam sie!!!
To może Cię chwalili szczególnie, co dzieci zapewne lubią.
No to rzeczywiscie!
Skad ja to znam… ![]()
Tez cos wiem na ten tamat…
Wlasnie…
To co tak skromnie rodzice dzieci płodzili?
Raczej dawali w dupe! Przy okazji: nie wiem za co…
Nie pamiętam ![]()
Ty sie kolego ciesz, co bys zrobil jakby na forum bylo wiecej okonkow?
No popieram mądrość ich podejścia, by nadmiernie nie szkodzić Planecie i jej harmonijnym stworzeniom.
Od zawsze wolałam samochodziki, czołgi itp nigdy nie bawiłam się lalkami, nie lubiłam zabaw w dom, w przebieranie lalek itp. Od zawsze wiedziałam że moje życie będzie wiązało się z samochodem. Zawsze siedziałam na jakimś drzewie. W kuchni tylko pije kawę, nie lubię gotować, robić zakupów. Lubię pracę kreatywne, ozdabianie… Od zawsze rodzice wiedzieli że szybko do ślubu pchać się nie będę ![]()
Mnie nikt samochodów do zabawy nie dawał i dzisiaj zero zainteresowania motoryzacją…
Nie miałeś koleżanek bawiących się lalkami?
No na pewno jakieś bawiły się lalkami xd
Byłam wychowywana na typową babę. Lalki, różowe sukieneczki z falbankami i koroneczkami, nie pobrudź się, siadaj leciutko, wyprostuj się, nie śmiej się głośno, obierz kartofelki, posprzątaj wasze zabawki, uprasuj koszulę tatusiowi i bratu… Jaka wyrosłam? Chyba normalna ![]()
Ja do dzis na typowy dla stylistyki Barbie rozowy mam alergie ![]()
Miałabyś jeszcze większą, gdybyś przeszła przez taką musztrę jak ja ![]()