A jednak mamy państwo klerykalne!

Jak dzis wracalam ze sklepu to zobaczylam na scianie domu KRZYZ! Myslalm, ze sie przewroce, a to byl kawalek rynny. To juz chyba cos znaczy ze krzyze widze…

Nie przejmuj sie, ja tez po nocach sie snuje, a najlepiej spi mi sie w dzien…
Kaszanke lubie… tatara tez
Co do ciemnych mocy?
Od ciemnosci nikt nie oslepl, choc moze sie zdarzyc stan przejsciowy nadwrazliwosci na swiatlo, ale jego nadmiarem mozna wzrok trwale uszkodzic.

2 polubienia

Na jakich zasadach pytasz @Bingola?
A znasz taką zasadę: bez żadnych zasad? Inaczej mówiąc: bez żadnego trybu.

1 polubienie

Polacy są przywiązani do krzyża bardziej niż orła. Nie wiem jak jest teraz ale za mojej kadencji w każdej klasie obok godła wisiał nad tablicą jebitny jezusek z ponurą miną. Ciemnogród i tyle. Sygnał by pamiętać o tym że powodzenie trza se wymodlić a nie wywalczyć poprzez efektywne działania i naukę.

Państwo klerykalne zafundowało nam PiS. Oni są sobie wzajemnie potrzebni. Jedni by mieć elektorat a drudzy narybek i hajs na tacy. Kapelan zarabia więcej niż młody lekarz. Mamy te pasożyty nawet w skarbówce. Tylko lewica może to zmienić!

2 polubienia

Mi to nie przeszkadza jak większości. Dla mnie krzyż może wisieć wszędzie. Dla mnie krzyż to miłosierdzie, poświęcenie, symbol prawdziwej miłości.

Nie rozumiem jak można mieć coś do krzyża w szkole w klasie w urzędzie… Przeciez to normalność… To schowane krzyży to nienormalnosc. Albo wieszanie jakichś muzułmańskich znaków w państwie katolickim. Ale ludzie mają problemy… Boli ich widok krzyża…czegoś tak oczywistego w Polsce, jak snieg w zimie.

Polska nie jest krajem katolickim, Polska jest krajem świeckim, czyli wolnym światopoglądowo. Poczytaj Konstytucję. Dowiesz z niej, że każdy ma prawo wyznawać każdą religię albo być niewierzącym. I wszyscy mają być równo traktowani. Pod względem symboli religijnych też.

6 polubień

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25282534,prokuratura-krajowa-ukrywala-istnienie-tego-pisma-dotarlismy.html#s=BoxOpImg1

3 polubienia

Rozumiem, ze zamiatac pod dywan nalezy rozwaznie…

2 polubienia

Naprawdę nie dostrzegasz absurdu tej sytuacji? Ktoś nie chce brać ślubu kościelnego, idzie więc do urzędu A tam na ścianie Kościół!

3 polubienia

Ale tylko jakiś nawiedzony człowiek na punkcie kościoła może zwrócić na to uwagę i mu to przeszkadzać. Przecież jeżeli ktoś wierzy będąc anty kk to symbol krzyża jest dla niego bez znaczenia a jeżeli jest niewierzący to chyba tym bardziej… xd

Obwieszanie krzyżami wszystkiego co się da świadczy z jednej strony o fanatyżmie religijnym A z drugiej może być porownane do zwierzęcego zwyczaju oznaczania terytorium aby pokazać innym zwierzętom kto tu rządzi. Naprawdę myślisz że jak ktoś będąc w pracy, w szkole, na stadionie czy dworcu zobaczy krzyż to od razu staje się lepszym człowiekiem zaczyna się modlić i uśmiechać do wszystkich wokoło?

2 polubienia

No nie myślę tak ale nie działa to też na odwrót. Będąc Polakiem w wieku około 30 40 50 lat najprawdopodobniej pochodzi się z rodziny katolickiej, a jeżeli jest niewierzącym i tolerancyjny to nie wierzę ze komuś ten krzyż przeszkadza. Nie mówie o państwie kościelnym ale o samym widoku krzyża. Taki mamy klimat przecież w Polsce xd

Krzyży ci u nas dostatek.

To nie jest kwestia przeszkadza czy nie. Ja się pytam: PO CO WIESZAC KRZYZE POZA KOŚCIOŁEM? W jakim celu? Na chłopski rozum, po co? Co to daje?

3 polubienia

Juz nie mowie (bo kiedys pisalam) o kruchcie na poczcie: polowa wydawnictw religijnych…

Wyobraz sobie: wchodze do komisariatu i najpierw sie zegnam (bo krzyz) a potem mowie dzien dobry…

1 polubienie

Tak się przyjęło i tak się wiesza. A. Od kiedy człowiek się zegna widząc każdy krzyż @elsie . Jeżeli Krzyże są wszędzie to tego się nie zauważa bo to normalność ze w Polsce są Krzyże. Mają ludzie problemy :rofl:

A, widzisz: tak mnie wychowano. A jesli spotkalo sie ksiedza czy zakonnice to sie mowilo “Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus”. A teraz: krzyz niech wisi, mam to gdzies… Bardzo smutne, przynajmniej dla mnie.

2 polubienia

No to jak widać idzie to w “dobrym” kierunku jeżeli ja nic nie wiem na temat zegnania się widząc krzyż… A to przecież normalne ze do księdza nie powiem dzień dobry :rofl: Znaczy o tym słyszałem.

1 polubienie