Nie pamiętam jak koleś w filmie się nazywał, ale zaczął popadać w chorobę psychiczną …
Widział co jakiś czas ciągle swoją siostrę Torę, którą spalili żywcem, która stała bez ruchu i nic nie mówiła (tylko na niego patrzyła)
I on ciągle do niej mówił: “Przepraszam, że Cię wtedy nie uratowałem” … Raz nawet chciał ją dotknąć, ale zniknęła
A ona była cała poparzona i bez włosów naturalnie …
Jestem ciekaw ile wiemy ze źródeł historycznych o tego typu scenariuszach, że ludzie się tak mocno za coś tak obwiniali, że już popadali w chorobę psychiczną ?
Na myśl przychodzi mi mistrz Zakonu Krzyżackiego z Historii na szybko w jednym z wcześniej omawianych odcinków
PS. Tak wiem, że idą święta, ale lepiej zapytać przed świętami niż w trakcie
1 polubienie
To nie była siostra, a ukochana Hvitserk’a, którą zabił Ivar Bez Kości, brat jego.
1 polubienie
Właśnie Ivara bez kości też widział jak się pytali “co się z nim dzieje” to mówił, że widzi jak ten Ivar bez kości tam ciągle siedzi, a one go nie widziały
Widać, że jestem tak zajęty w życiu wszystkim, że już pewne rzeczy mi z głowy wylatują … Za dużo od siebie wymagam
PS. Pewnie będzie szukał zemsty
1 polubienie
Na razie chleje, stąd jego omamy… Co będzie dalej, zobaczy się
1 polubienie
Ivar bez kości życzy Polsce wszystkiego najlepszego
Jak na prawdziwego Wikinga przystało w końcu Piastowie mieli z Wikingami dobrą relacje hehe
1 polubienie
O grach z Wikingami nie mam zielonego pojęcia, ale o samej historii Wikingów, to umiałbym coś tam wydukać
1 polubienie
Jakich grach ? Mowa o serialu przecież
Źle przeczytałem. Ale serialu te żnie znam.
2 polubienia
Bardzo polecam obejrzeć bo jest naprawdę dobrej jakości
Jeśli oglądałeś serial Spartakus przypadkiem to powiem, że serial Wikingowie jest dużo lepszy
A Gry o tron nie oglądałem bo jest za bardzo z tego co mi się przynajmniej wydaje fantastyczne
A za fantastyką to ja nie przepadam
Ja czytałem Grę o tron i tu mogę się wypowiedzieć. Ale teraz skoki oglądam.
1 polubienie
To jak skończysz to odpowiedz na mój cytat moich własnych słów
O obwinianiu się to ja pojęcia nie mam. Natomiast wiem, że wielu autorów fantazy inspirowało się wydarzeniami autentycznymi z historii . Wyłapałem tego sporo.
2 polubienia
Pragnę podkreślić, że akurat serial Wikingowie to jak seria gry Assasins creed - dzieło fikcji oparte na kanwie wydarzeń historycznych
1 polubienie
Wypowiedzieć się nie mogę, bo gry mnie nie interesują
1 polubienie
Mnie tylko te co mogą wnieść jakąś wiedzę w moje życie bo też raczej nie przepadam za fantazy Rzeczywistość jest zbyt ciekawa, aby marnować czas na fantazy xd
Tobie akurat na pewno bardziej polecałbym serial Wikingów niż grę Assasin’s creed szanując bardzo twój czas, który jest ograniczony tak samo jak każdego z nas
1 polubienie
W sumie lubię fantazy, ale zależy jakiego autora. A niedługo napiszę w swoim cyklu; Nieznane powszechnie, właśnie w tym temacie, Może nawet i jutro.
1 polubienie
Ja z takiego naprawdę w ch*j fantazy lubię najbardziej Wiedźmina
1 polubienie