"MZ informuje o śmierci 10 osób zakażonych koronawirusem: 61-letniego mężczyzny z Łańcuta, 77-letniego mężczyzny z Poznania, 90-letniej kobiety z Krakowa, czterech kobiet ze Zgierza: 89-letniej, 72-letniej, 84-letniej i 79-letniej. Zmarły także dwie kobiety z Radomska: 78-latka i 90-latka oraz 80-letnia kobieta z Sieradza.
Wszystkie te osoby miały choroby współistniejące." Źródło newsa.
nie wiem.
juz pisalam w Hiszpanii nie moga sie doliczyc “ponadnormatywnych” 13. tysiecy zgonow przez ostatnie trzy miesiace - tyle bylo wiecej w porwnaniu z latami poprzednimi.
mozna domniemywac, ze duza czesc spowodowana przez covida, ale zwlaszcza na poczatku byly trudnsci z diagnozowaniem (objawy do dzis nie sa opisane do konca) i z testami - po prostu ich nie bylo - wiec wpisywano schorzenie glowne lub prawdopodobne - zapalenie pluc lub niewydoolnosc wielonarzadowa najczesciej.
a co to jest normatywne plus?
na razie nie znalazlam zadnych danych o zgonach w ogole w ostatnich miesiacach a GUS zwykle roczniki statystyczne publikuje dopiero pod koniec pazdziernika.
moze gdzies te dane sa, ale nie mam zamiaru tracic czasu na szukanie.
Mogą manipulować, aby się społeczeństwo nie połapało, bo np. w Polsce, te 15 dziennych zgonów przeciętnych niby na COVID-19, to ledwo 1,25 % wszystkich (czyli normatywnych).
uznanych za zgony na covid.
jakis sensownieszy poglad bedzie mozna miec na podstawie ogolnych danych statystycznych, ale kiedy i czy w ogole beda w calosci udostepnione?
Wystarczy przeanalizować liczbę zgonów z ostatnich kilku lat (np.2000-2018) i porównać z liczbą zgonów za 2019 i 2020 (dokładniejsze dane dostępne będą zapewne pod koniec roku).
Nie wystarczy. Należy jeszcze porównać dane demograficzne odnośnie urodzeń w adekwatnym okresie, biorąc pod uwagę średnią długość życia Polaków. Raczej nie trzeba tłumaczyć, jak liczba urodzeń w przeszłości przekłada się w przyszłości na liczbę zgonów. Aby porównanie było naprawdę sensowne, należałoby jeszcze analizować dane z przyszłych 3-4 lat. Wówczas dopiero mnożna mówić, czy faktycznie wystąpiła jakaś anomalia, czy jest to po prostu zwyczajna tendencja demograficzna.
Ale na razie sa niedostepne. Wiec mozna tylko spekulowac. A pytanie, czy beda podane wprost, czy rozmyte na dziesiatki tabel wymagajacych dokladniejszej analizy?
I jednak trzeba wziac pod uwage trendy demograficzne, np. masowe wymieranie okreslonych grup wiekowych, a ze znalezieniem takich danych w oficjalnych sprawozdaniach moze byc klopot. A Eurostat opiera swoje na danych dostarczonych przez poszczegolne kraje.
Będzie, albo i nie będzie. Długość życia człowieka to mimo wszystko kilkadziesiąt lat. Nie uważam, żeby było właściwe wyciąganie jakichś konkretnych wniosków na podstawie 1-2% wycinka danych z tego zakresu.
Trendy demograficzne sa znane, przewidywana dlugosc zycia tez w krotkim czasie tak bardzo sie nie zmienia. Porownanie tych danych. Z innych czynnikow moze dlugofalowy wplyw srodowiska? Czli cos w rodzaju skutkow Czernobyla to musialbys czekac dekade, ale w przypadku wirusa, ktory zabic potrafi w bardzo krotkim czasie? Po wzieciu poprawki na wiek spoleczenstwa anomalie zobaczysz szybko. Problem w tym, ze jak na razie w Polsce epidemia sprawia wrazenie pelzajacej. Ale moze to tylko wrazenie?
Wszystkie dane sa szacunkowe - sadzisz, ze ktos z kajecikiem biega i zbiera dane w Afryce, azjatyckich czy amerukanskic slumsach?
Chinczycy moga dysponowac jakimis bardzie dokladnymi statystykamo, bo tam spoleczenstwo inwigilowane od dziesiecioleci, anonimowe myszy doswiadczalne sa rzadkoscia.
Na stan populacji ludzkiej duży wpływ mogą mieć szkodliwe szczepienia, tworzona sieć 5G, smog elektroniczny w środowisku, chemia opakowań, inne czynniki.