Lewy strzelił na 3:0. tym razem załapałem się tylko na powtórki.
A w siatę, nasi zaczęli piachem II seta. Jest 4:3 dla nas.
1 polubienie
W II secie już 8:9. Nasi wszystko potrafią. Nawet dostosować się do kelnerów.
2 polubienia
Z Grekami 15:15. Set kupa, nasi bład za błędem. Nawet z Grecją można przegrać, jak się myśli, że się samo wygra, bo kelnerzy na przeciw…, kużwa…!!!
Ale Heynen ich opierdziela…
1 polubienie
Ten, to jest nerwowy 
1 polubienie
Też bym był na jego miejscu. Już musiał dać Kurka i Drzyzgę, no i może oni uratują seta, bo to co nasi w nim wyprawiają, na to brak mi słów.
1 polubienie
I znowu mam farta. Widziałem strzał Linetty, asystował Lewy. Odwrotnie, jak w przy trzeciej.
W 44 minucie mamy 4:0.
1 polubienie
Z wielkim trudem, tłumiąc łkanie udało się wyciągnąć tego drugiego seta. Uff… 2:0.
Myślę, że w III zaczną grać…
1 polubienie
Trzeci set już lepiej, 5:2… dla Greków.
A teraz jest 14:7. Brawo panowie…, brawo…!
1 polubienie
W S.M po przerwie nie gra Lewandowski i jest 4:1.
W siatę nadał w III secie plaża. 15:12 dla kelnerów.
1 polubienie
Już do Kurka doszedł Leone, a tu 21:17 dla Grecji. Ja pierdzialę, co się do kuźwy nędzy dzieje?
A w S.M nasi już walczą o wynik. Bramka stracona, bo obrońca, niejaki Piątkowski podał do rywala bardzo precyzyjnie, że temu wystarczyło kopnąć. A my nie wykorzystaliśmy dwóch okazji na 200%. Z kilku metrów nie trafiono dwukrotnie do pustej bramki.
2 polubienia
No to tego…, wygrywany z Grecją. 2:1…, 20:25, bez komentarza.
1 polubienie
S.M 5:1. Strzelił Buksa. Przegapiłem tę bramke, mimo przerwy w setach.
2 polubienia
Oczom nie wierzę, na to co dzieje się w meczu z Grekami, 20:20.
1 polubienie
San Marino - Polska - 1:7. Dwie ostatnie bramki strzelił Buksa.
I męka z Grekami.
2 polubienia
Wygraliśmy 3:1. Ostatni set tie breakiem. Szkoda słów. Idę spać.
2 polubienia
1 polubienie
Fajnie jest poki sie wygrywa.Ale z porazki Wegrow to akurat nie wynika bo w to miejsce wskoczyli Albance i wyprzedza nas po kolejnym meczu,nawet jesli"tylko zremisujemy" z Anglia.
1 polubienie
A nie trzy?
Ciezko sie oglada takie mecze jak dzisiajsze.Obejrzalem polski skrot i 2 polowe Anglikow.Zapowiada sie ciekawa sroda,o ile Sousa zwroci na cos uwage.Ja go uczyc nie bede ale,pomijajac Kane’a,najwieksze zagrozenie ze strony Anglikow robi wrecz mechaniczne zgrywanie pilki za linie pola karnego skad wyspiarze punktuja strzalami z 22 metrow.
Do tego dosrodkowania na Mc Guire’a…
To pierwsze zgarozenie przypomina mi mecz ze Slowakami na ME 
Przydalby sie Leo ktory w jednym mial zawsze racje.Tak dlugo jak mamy pilke,nawet mistrz swiata nam nic nie zrobi…
No ale jesli wpuszcza sie na boisko takie miernoty jak Helik…
1 polubienie
Mamy defensywę do niczego. Anglicy to wykorzystają , to nie Albania i San Marino, to czołowa zawodowa drużyna, to inny świat od naszych dwóch ostatnich przeciwników. Samego meczu wczorajszego nie podejmę się opisać, bo rzucałem tylko okiem na fragmenty, oglądając siatkówkę.
Niestety, po meczu z Grekami, moje obawy wróciły. Może i wyjdziemy z grupy, nawet z pierwszego miejsca, ale, boję się, że ćwierćfinał będzie naszym ostatnim występem. Kuźwa, u siebie…
Jeżeli nasi siatkarze zagrają tak, jak z Grekami, to już padną z Belgią. Ba, ta wczorajsza gra naszych gwiazd może nawet i na Ukrainę nie wystarczyć. Bij mistrza, obowiązuje w sporcie od momentu powstania tej dziedziny życia.
Tak, Buksa zaliczy hat - tricka, ale ja to pisałem przy jego pierwszym golu, nie wiedząc, że jeszcze wsadzi dwa.
1 polubienie
Wcale się nie dziwię @birbant .
San Marino już kiedyś nam strzeliło gola, prawda? Pamiętam, że wszyscy się tym emocjonowali i " jechali" po naszych :))
1 polubienie