Ennio Morricone, Chi Mai
Ajwazowski, Fala
Dziękuję. ![]()
Powiedziane, zrobione!![]()
![]()
Dziekuje!
Ja tez bardzo go lubie…
Już dwa razy se puściłem.
Ja tez sie delektowalam!
Ładna muzyka. Relaksuje. A obraz i piękny i straszny zarazem, jak morze.
Uzyka piekna,jak i obrz.
Jednak te wzborzone fale,przypominaja mi rok 80’
Najpier zamarzniete morze na odleglosc ok 2km,a nastepnie sztorny przekraczajace 10° w skali Beauforta i smierc kolegi,ktory chcac ratowac marynarza,ktorego fala zmyla z poklafu,wsko zyl wzburznmemorze,
Fala roztrzaskala go o flochron.
To straszne wspomnienie. Moze tak groźne jest
Morze jest nieprzewidywalne,nie pozartujesz z nim.
Dla ironii losu,ten zmyty z poklaadu,wyszedl podejsciem,dla barek desantowych,troche tylko wyziebiony.
Bałtyk jest bardzo kapryśny i ma tzw krótką falę sztormową, co jest bardzo niebezpieczne dla małych jednostek.
Uwielbiam Ajwazowskiego…
O matko!!! ![]()
Wiem. Tego lata mua£am miemiłą przygodę z morzem. Mimo ze zwykle jestem ostrożna.
Niestety,to jest zywiol,przez wielu nidoceniany.
Morze nawet,dla dobrego plywaka jest niebezpieczne.
@birbant a teraz od dziadka,dla dziadka.
Polka dziadek))
Dzięki Leoś. ![]()
Ja takie dwa dziadziusie, jak my się zejdą, to bata na nas nie widzę. ![]()
Bo takich trzech,jak nas dwoch,wystarczy,za czterech))
…a Ajwazowski to dla mnie!