W takim razie napiłbym się ze strachu przed tym co miało nastąpić w XIII wieku.
Właśnie dowiedziałem się, że w Starożytnej Grecji to za ideał ludzkiego piękna uchodziło tylko męskie, a nie kobiece ciało, gdyż kobiece ciało było zazwyczaj zdeformowane od ciąży, a dla starożytnych Greków ideałem miłości była miłość dojrzałego mężczyzny z nastoletnim chłopcem …
To tak w kontekście tego pytania między innymi …
@birbant, poza wszecobecna prochnica glownym wrogiem uzebienia byla maka i przetwory z niej otrzymywane. Żarna, a potem kamienie mlynskie mielac zboże dodawaly niezbyt mile przez szkliwo widziany piasek. A oddzielenie go od cennego pozywienia bylo bardzo trudne, ile w ogole mozliwe. Druga sprawa to ciagly brak mikroelementow i fluoru w pozywieniu. Niewielkie ilosci fluoru organizmy zuzywaly do budowy kosci, zębom zostawiajac resztki.
A poza niektorymi wodami mineralnymi zrodlem tego pierwiastka jest zywnosc na owczesne czasy luksusowa lub nieznana,
czarna herbata, ryby, rośliny strączkowe, małże, krewetki, sery podpuszczkowe, wieprzowina, kukurydza, brokuly, szpinak, jablka.