Ale ze mnie alkoholik

wypiłam duszkiem jedno piwo i to nie całe haha i mnie yebło przed chwilą. Piast mocne to było ale 6,2 % :wink: A wy co pijecie …

1 polubienie

Co, kto poleje :stuck_out_tongue:

1 polubienie

ajerkoniak :stuck_out_tongue: dawno nie piłam…

1 polubienie

herbate z lodem. :slight_smile:

1 polubienie

Tak. Jeszcze Malibu i białe Martini.
Oczywiście bez nacisku. Alkohol nie jest mi do szczęścia potrzebny.

1 polubienie

Grzecznie popieram ;_) bo jeszcze mi szumi… dokoła las :wink:

1 polubienie

Mi też nie jest potrzebny od czasu do czasu lubię ten stan… Tania jestem! witaj ewa:P a wódę zawsze każdemu odstąpię… bleee

1 polubienie

Gdybym musiała wybrać między piwem a wódką, wybieram to drugie.

1 polubienie

Z sokiem jeszcze ujdzie… jakiś drink… jeśli bez soku to wolę piwo… ale nie byle sikacz, dębowe mocne jest ok.

1 polubienie

Sok bananowy jest okey.

1 polubienie

Miodowe Gryczane.

1 polubienie

Phi, też mi sukces. Znam taką panią, która się “upiła” szampanem bezalkoholowym. :stuck_out_tongue:

2 polubienia

6,2 na raz mnie też by jebło… :joy:

1 polubienie

A to już faktycznie sukces!!! :rofl:

Ale siara :sweat_smile:

1 polubienie

Nie wierzę!
Pewnie jej ktoś : :monkey_face: :pig: :horse: dolał czegoś mocniejszego gdy wyszła przypudrować … :pig_nose: nie pytam czyja to była żona : nie pytam co działo się dalej! :broken_heart:

Siara ! jak pierwsze mleko matki…:stuck_out_tongue:

Nie umiem wejść obecnie. Pewnie jakiś śmieszny demot…

Bo to z messengera, chyba nie da się inaczej otworzyć, może skopiuj link o wklej do messengera?

1 polubienie