Allegro zgłupiało?

Pytanie można byłoby zamieścić w wielu kategoriach. Wybrałam tę :wink:

Dostałam lekkiego napadu śmiechu po przeczytaniu maila/reklamy z Allegro.
Otóż nagminnie rozwiązuję krzyżówki, a że nie jestem omnibusem, to często podpieram się wujkiem Google. Wczoraj szukałam postaci sławnych kobiet na banknotach różnych krajów. Ani razu nie weszłam na stronę Allegro, choć wujek mi je podsuwał, bo wiedziałam, że tam potrzebnych informacji nie dostanę. A dzisiaj wieczorem dostałam maila ze strony Allegro:
“Cześć …,
zobacz ostatnio oglądane przez Ciebie produkty i wybierz, co chcesz kupić.”
Co ciekawsze, tylko na jednym z załączonych banknotów jest kobieta, reszta to panowie. Nie rozróżniają płci, czy gender?
Logika i nachalność ludzi tam pracujących (i nie tylko tam) budzi moją niechęć. Czy to, że szukam nazwy jakiegoś gatunku węża, znaczy, że chcę go kupić?
Wiem, że to robi automat, ale to nie jest wytłumaczenie, bo KTOŚ ten automat zaprogramował. I tutaj przypomina się mój prof., który na wykładzie tłumaczył, że “komputer, to taki głupi garnek, to ugoruje, co mu człowiek wrzuci”. I stąd kategoria komputer :slight_smile:

9 polubień

Dlatego wszelkie zakupy poza biletami,jesli tylko mogę lub jeśli tylko jeszcze sklep danej branży istnieje, kupuje w sklepie a nie w sieci.
Bralem dawno temu,udzial bodaj 3-krotnie,w zebraniach agencji reklamowych pracujących dla radia.Bylo to najzwyklejsze pranie mózgów,tyle ze przed epoka komputerowa.
Dlatego zostawiłbym to głupie pudło w spokoju bo, tak jak piszesz, ludzie za tym stoją.Juz kilkaset lat temu, ciemne masy obrażały się na maszyny :innocent:
Wtedy jednak,mialo to więcej sensu niż ewentualnie dzisiaj…

3 polubienia

Ale ja niczego nie chciałam kupić! Nawet nie wchodziłam na ich strony! Szukałam informacji.
Dobrze, że wszystkie pozostałe sklepy z numizmatami nie zarzuciły mnie swoimi ofertami :slight_smile:

2 polubienia

Jestem nietrzeźwy i mam problem z przeczytaniem całości tego pytania. Nie umiem się skupić
:beer:

1 polubienie

Nie mów"hop".To sie dopiero może rozejść po sieci… :innocent:
I prawdę mówiąc,zdziwilbym się gdyby było inaczej.
Kiedyś kliknąłem w zdjęcie jakiejś modelki.Tak jak wczoraj gdy omawialiśmy tu wspaniale fotografie Kleina…Może czegoś nie zauważyłem ale od tamtego czasu, mam nieustanne promocje od wiosny do jesieni dotyczące jakiejś niemieckiej firmy z kostiumami kąpielowymi… :exploding_head:I to już trwa ponad 2 lata…
Niby nauczyłem się tego nie widzieć ale…

2 polubienia

Mnie uczyli o BB “bzdura na wejściu, bzdura na wyjsciu” :upside_down_face:
Ale nie - z allegro tak nie mam, ale z amazon się zdarza, ze coś podrzuca od wujaszka google

1 polubienie

pracowałem przy podobnych rzeczach, zajmowałem się rekomendacjami i profilowaniem od strony programistycznej i algorytmicznej.
po 1
nie robi tego pracownik tylko maszyny.
klikasz coś, lecą eventy, potem te eventy są przeliczane i cyk maszyna np. co godzinę wybiera sobie 1000 ludzi z najwyższym prawdopodobieństwem na jakiś produkt i Ci to wysyła. To może być prawdopodobieństwo 0,1% że to kupisz, ale przy takiej skali a małym koszcie maila to jest czysty zysk.

Profilowanie na allegro mozesz wylaczyć. Musisz cofnąć zgodę na to, poszukaj na koncie.

4 polubienia

Tez wszy zaczynasz łapać i masz klopoty ze skupieniem się? :joy::joy::joy:

1 polubienie

Możliwe. W tak długich kudłach może być wszystko

1 polubienie

Wejdz w jeden z takich spamów - powinna byc na samym koncu formułka wypisania się z listy otrzymujacych reklamy mailowe. W 90% to działa. Chinczyki i ci od bitcoin bywają trudni do usunięcia. No i jak konto bezpłatne to zawsze właściciel jakies swoje śmieci wrzuca, ale tego dużo nie ma.

1 polubienie

No właśnie LUDZIE, o nich piszę! Maszyna SAMA tego nie zrobi. Jakiś idiota na podstawie mojego wyszukiwania nazwisk kobiet na banknotach wysnuł wniosek, że ja chcę te banknoty kupić. Wcale nie szukałam ich na Allegro. Jak ten ktoś ją zaprogramował? Na jakiej podstawie znalazłam się z tak dużym prawdopodobieństwem chęci kupna, żeby mi podsyłać reklamy?
Już znalazłam, wyłączam, ale zostaje awersja do sklepu.

2 polubienia

no to właśnie mówię Ci, że tego człowiek nie wysnuł tyko maszyna…
są 2 główne rodzajów uczenia rekomendacyjnego:

  1. jak klient A kupuje mniej więćej to samo co B i A kupił x to pewnie B też kupi x to zaproponujmy B x.
  2. jak klient A kupuje przedmioty o takiej charakterystyce to pewnie będzie chciał też kupić x bo ma taką samą charakterystykę

żaden analityk z tego allegro w ogóle nie wie, że istniejesz. Dla niego jesteś 1 z milionów rekordów i pewnie nawet nigdy nie odczyta Twojego wiersza.

1 polubienie

To oczywista oczywistość, jestem tylko adresem mailowym :slight_smile:

Ktoś ten algorytm jednak musiał stworzyć.
Jesli kupiłam lodówkę, to pewnie będę chciała kupić następną? Masz rację! Kupiłam przez Allegro lodówkę i teraz nie ma dnia, żeby mi nie pokazywało innych, pięknych lodówek o podobnych parametrach od stojącej już w kuchni :))) Teraz się śmieję z tego, ale to jest wkurzające.

1 polubienie

te algorytmy co my mielismy to działały tak, że jak kupiłaś lodówkę to już nie pokazujemy lodówki przez pół roku czy ileś tam

2 polubienia

Brawo! Jak czytasz, ja wciąż widzę nowe lodówki i wciąż dostaję maile z Allegro. Zobaczymy, czy teraz przestaną mi je słać :slight_smile:

1 polubienie

Sama źle zadałam pytanie, bo jak mogło zgłupieć coś, co wcale rozumu nie ma :wink:. Ale w trakcie wyjaśniłam, że chodzi mi o ludzi, nie coś, a ktoś.

1 polubienie

Istnieje proste rozwiązanie natarczywych spersonizowanych reklam.

Algorytm zarejestruje, jaki towar Cię interesuje i będzie Cię bombardował reklami z tym towarem związanymi. Jest możliwość “zmuszenia” algorytmu do zachowań nam odpowiednich.

Pewien Pan, którego imienia i nazwiska tu nie wymienię, codziennie rano wpisuje w wyszukiwarkę hasło BIELIZNA DAMSKA.
Cały boży dzień bombardowany jest reklamami miłymi dla jego oka.

.proste?

1 polubienie

Wizerunki kobiet na banknotach?
Proszę bardzo.
Clara Zetkin na banknocie 10 Mark DDR.
image

Albo bliższy sercu przykład.
image

.Kopernik też była kobietą. :rofl: :rofl: :rofl:

5 polubień

Nie mam spamu reklamowego. Ale jeszcze nigdy nic w necie nie kupowałem. Choć przymierzam się do książek. A tem towarem mogą mnie spamować do woli. :grinning:

Kupowanie ksiazek w necie nie jest trudne jesli masz możliwość odbioru w Polsce.
Z transportem bezposrednio za granicę już gorzej. Empik i niektórzy sprzedawcy na Allegro, ale to musisz trafić na sprzedawcę z manierami księgarza starej daty. Antykwariaty to loteria, ze względu ma to, że nie ocenisz stanu książki.