Raczej nie miejsca, a ludzi, klimatu, który tworzyli
Przecież większość z nas tam właśnie się poznała. Gdyby nie Pytamy, nie byłoby nas tutaj.
Mówisz to szczerze?
Więc niech ten apel nie nazywa się poległych, bo to by oznaczało, że przegraliśmy z kretesem , a tak przecież nie jest.
Jeszcze mi trochę brakuje do brązowego pudła
Rzuciłem już propozycję zmiany nazwy.
Niepokonani ?
I niepokorni.
Chyba myślisz o sobie
O niejednej osobie.
Masz rację , łobuzeria się panoszy, nie rozumiem tego
Tylko my dwa takie grzeczne.
“Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym
Wśród tandety lśniąc jak diament
Być zagadką, której nikt
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas”
Ktoś musi trzymać rękę na pulsie, padło na nas
Tylko, że nam tę scenę zabierają.
Ale wiedzieliśmy o tym wcześniej, to było nieuniknione , niestety nie wiedzieliśmy kiedy zejść ze sceny niepokonani…
@anon75849589, przecież wyjaśniłem, że to żart z tym tytułem postu. To był impuls, ale wcale nie chodziło mi o pogrzebowe nastroje a bardziej o powszechną obecność. Mam też nadzieję, że @Antykwa sensowniej zatytułuje swoje pytanie.
P.S. Nie znałem cię od tej czepialskiej strony
Nie jestem czepialska, ja potrafię wyrazić swoje poglądy będąc w mniejszości , to nie wynika z przekory , taka jestem , indywidualistka
Masz rację, ale @janusmakroniusz już podał inne propozycje
Piszcie co chcecie i gdzie chcecie , ja sobie tak z doskoku czytam co w oko wpadnie
Moi drodzy. Piszecie i piszecie a ja nie wiem o co chodzi. Nie wiem o co sie sprzeczacie i co chcecie ustalić. Ja nie zamierza poruszać tematu pod jakimkolwiek tytułem ani apelem.
Apel to idea którą zgłosił @roqq i nic więcej. Jak to się odbędzie zobaczymy jutro, bo przypuszczam że rzecz zagra spontanicznie.