Przy ok. 42 stopniach następuje denaturacja białek (ogólnie temperatura denaturacji zależy od białka, a w organizmie mamy masę białek, często identycznych lub bardzo podobnych jak u innych gatunków, nie “białko ludzkie”, ale większość białek denaturuje w temp. ok. 40 stopni C).
Wg moich prowadzących temperaturę powyżej 39 st. już powinno się bezwględnie zbijać, bo jest ryzyko, że nagle podskoczy mocniej, a po przekroczeniu tych ok. 42 stopni może dojść do nieodwracalnych zmian lub nawet zgonu.
Poza tym człowiek z temp. 40 stopni już dość często ma zaburzenia świadomości (raz jako dziecko z anginą dobiłam do ponad 40 st. C, podobno już miałam halucynacje), może nie być w stanie wyłapać pogorszenia swojego stanu.
Siedzenie samemu w domu z gorączką 40 st. C na pewno nie jest bezpieczne, za blisko “temperatury krytycznej”, że tak to nazwę.
4 polubienia