Juz kiedys to czytalam. Dla wygody wielebnego moge wejsc na taborecik, zeby sie nie musial sie schylac calujac mnie w d@e
Taa ręce które leczą nadmiar bakterii i wirusów dokładanych do swoich. Gorszej bredni nie słyszałem będąc ministrantem. Do oddania czci Bogu taki ksiądz niepotrzebny. wystarcza nie grzeszyć i żyć w Boskiej prawdzie i osobiście z nim rozmawiać, niekoniecznie głośno i w pałacu
Coś cie ugryzło czy leki nie działają he
O co Panu chodzi?
Boli prawda ?
Jaka prawda? Pan mnie teraz atakuje bez podania powodu.
Proszę dać mi spokój.
Staram się nikogo nie atakować, tym bardziej ze pytanie zostało zaatakowane bez sensu, skoro piszę to nie dla tego by cokolwiek usuwać. Masz spokój miłej nocy jak kolejnego dnia
Ja swoja odpowiedź skasowałem.
Większej bzdury nie słyszałam!!! A papa to nawet całowania pierścienia nie lubi (ale On to antychryst…).
(Jakich mało) xd
Nie całuję nikogo po rękach. Zresztą proboszcz zawsze mnie ściska i to jemu się zdarzyło pocałować mnie w rękę.
Prędzej napluje xd A tak poważnie to nie będę robił ani jednego, ani drugiego …
No chyba, że miałbym do jakiegoś księdza naprawdę głęboki szacunek co też się zdarza, to może bym się zastanowił …
Kolejny dowód na to, że religia (każda!) to oszustwo i manipulacje dla naiwnych. 200 lat temu w takie bzdury wierzyło pewnie 99% owieczek, ale jak widać i dziś takie się znajda. 
No i znow sie czegos nowego dowiedzialam. W Polsce ksiadz = Bóg
Nie dla każdego 
To, ze oni sami tak o sobie myślą nie oznacza jeszcze, że tak właśnie myślą o nich ich poddani… tfu… wierni…
No właśnie dlatego też mi się określenia pomyliły
Nieprawda.
Sa takie rejony,Sam Walesa kiedys powiedzial ze dla niego skiadz to juz na starcie jakby pol swiety
Natomiast powiedziec ze ksiadz to Bog to tak jakby powiedziec ze ksiadz +pedofil.
No sorry ale takie uproszczenia,taka nienawistna latwizna moze wychodzic tylko albo od antyklerykalow,albo od lewakow,albo od ludzi ktorych na codzien cieszy wlasna glupota i sklonnosci do pogardy.
O tym ze w 90% przypadkow nikt ani do kosciola nie chodzi,ani tym bardziej ksiezy nie zna,juz nie wspominam bo to po prostu nudne.
Podobnie jak doniesienia prasowe,starannie wycyzelowane aby dotarly do okreslonego odbiorcy.Tak bylo i w stalinizmie,i za Gomulki i wlasciwie zawsze.
Z prawda ma to jednak bardzo malo wspolnego.
@collins02
Przeczytalam ten komentarz dwa razy
Przyznaje ci racje co do tej “latwizny”
Ale tu ostatnio tej latwizny caraz tutaj wiecej