I to popieram
Na MTV takie cuś od dawna w tym stylu było. Matka szukała dla córki lesby partnerki…
Popieram Twoje przeciw.
Jakoś na dniach w Niemczech będzie leciało …wersja księżniczka szuka księżniczki… nie oglądam za pracowania jestem .
W Holandii też jest coś podobnego w tv, ale nie mam pojęcia, jak to wygląda. Praktycznie reality dla mnie nie istnieje.
Nie oglądam żadnych reality show, więc tego również nie zamierzam.
Witam i zapraszam do towarzystwa.
Dzięki. Już tu byłam. Chciałam założyć jakis oficjalny temat, żeby się przywitać, pewnie ku rozpaczy niektórych, ale nie widzę takiej kategorii
A z jakim nickiem, jeśli to nie tajemnica?
A kategorię to sobie możesz wybrać, jaką chcesz.
Nie pamiętam
Kiedyś na starym pytamy Kajetana
Moze od salonu zaczac?
A to już wiem.
To już innym razem.
A po co?
Jak o jakiejś kategorii marzysz, to zgłoś to Zawsze szczeremu.
Mzna by dodac kategorie powitania, ale kim sie jest mozna wpisac w ogolnodstepnej części profilu, a system szpieguje i zawsze powiadamia nowym uzytkowniku, zapraszajac do przywitania
Kiedyś to były programy o zwierzętach. Nie to co teraz.
I dzieci czegoś się dowiedziały. A teraz 3-latki biją się po buzi jak w tym punchu…i to się jeszcze nazywa slapcośtam
Ja zacząłem napierniczać się z rówieśnikami mając 5 latek. Byłem tylko 2 dni w przedszkolu i już pierwszego dnia musiałem przywalić klockiem w łeb jednego takiego, co wcinał mi się w rozmowę z koleżanką. A na drugi dzień zwiałem z przedszkola i woźny znalazł mnie w centrum miasta. Byłem, jak rasowy uciekinier bez butów, czyli na skarpetkach. I ten woźny mnie do placówki przywiózł rowerem zaraz po zawiadomieniu milicji przez spanikowany personel pedagogiczny. Czułem się bardzo ważny, bo ta milicja przyjechała.