Za papierem toaletowa też były kolejki. A wujek emeryt, stary kolejkowicz, szedł do kolejki np. do sklepu AGD i kupował, co rzucili i jak czegoś nie potrzebował, to wówczas rozdawał po rodzinie.
Byli też spekulanci, którzy robili jak mój wujek, tyle że później na czarnym rynku sprzedawali drożej niż w sklepie.
Po prostu chodzi o to, aby plusy nie przysłoniły nam minusów.
Podpisuję się pod wszystkim co napisał Benasek. To było totalne dno. A najgorsze jest to, że ludzie, których pamiętam z onych czasów jako piewców komuny i socjalizmu, niosących czerwone sztandary i transparenty z kabotyńskimi hasłami dziś - dadzą się pokroić za Kaczyńskiego, Rydzyka i całą tę hołotę, jaka nami rządzi.
Żyto było po 95 centów i w zupełności mi do życia starczało. Nawet teraz czasem kupuję żyto, chociaż częściej Belvedere lub Kettle One.
Preferuję Wyborową. I rozrobiony spiritus.
wędlin nie było ale były pyszne. Elektroniki nie było ale była niezawodna. chyba jednak nie było źle.
Było bardzo źle.
wiesz mieszkałem na wsi gdzie było dobrze. Dzieciaki szły do szkoły po której miały pracę.
Żyto piję z sentymentu. Tak naprawdę, to najbardziej lubiłem Polonaise z białą kartką (50%, tą, co można było podpalić). Komu to przeszkadzało?
Później w polo markecie byłą Polska… z podobną plakietką. Okropna
Polonez, początkowo był wspaniałą gorzałą. Ale później na psy straszliwie zszedł.
Pracę? W sumie niewolnictwo to też praca… . Chociaż Polska jako jedyna chyba zachowała prywatne rolnictwo, więc może na wsi inaczej…
Oj nieee wtedy pracownik zarabiał dużo… tyle że towaaru nie było
Mój ojciec kiedyś dostał 89 milionów trzynastki…
Znam te sprawy.
Na pewno piszemy o tym samym kraju? Bo jako inżynier zmiany w elektrowni (normalnie w elektrowni jest czterech takich gości) zarabiało się $80/ miesiąc. Tutaj na takim stanowisku zarabia się $10,000 na miesiąc, a częściej więcej.
Kupił za to malucha na giełdzie. chyba z 4 lata miał
Teraz mi się nie chce. ale założę kiedyś temat o życiu w komunie.
o tym samym . I nadal jest tak samo. Jako inżynier mam gwarantowane 3000 pln a hydraulik bez szkoły zarobi 7000