To kara za LGBT … XD
Niewatpliwie, juz oficjalnie szesciu polskich biskuoow dopadl, a niektorzy sie dobrowolnie izolowali.
Zapominam o gaszeniu światła w WC. Czyli wirusa mam ZA sobą…
Podobno u młodych ludzi często występują powikłania nie oddechowe (zresztą objawy oddechowe też dość rzadko występują), a neurologiczne, które dopiero teraz zaczyna się wykrywać i łączyć z zakażeniem.
Ostatnio bardzo dużo znanych mi młodych ludzi dostało covida.
Chyba nikt nie kaszle, tylko kilka osób miało gorączkę, i to krótko…ale wszyscy stracili węch.
A do niedawna było to podawane jako jeden z rzadszych objawów.
I boję się geniuszy,którzy mają zostać lekarzami, a wymigują się od izolacji i kłamią, że wcale nie mieli kontaktu z chorym, żeby…nie musieć odrabiać zajęć, tylko przyjść na zajęcia. A przypominam, że większość zajęć mamy z lekarzami, którzy potem pracują z chorymi, którzy z kolei w większości są w starszym wieku i/lub mają choroby współistniejące…
Ostatnio takiego geniusza odkryłam w swojej grupie i przez to w połączeniu z innymi wydarzeniami tego tygodnia (który dla mnie był zabawny) chyba straciłam wiarę w ludzi.
Chociaż lepszym geniuszem był chłopak chory na covid, który mnie okłamywał, że nie widział się z nikim z grupy…widział się z 3/4 grupy, w tym mieszkał do pobrania wymazu u ludzi z grupy… Ten to mnie załamał.
Chociaż bardziej niż wirusa boję się naszej katedry mikrobiologii. Zacznę się smarować filtrem i nosić okulary przeciwsłoneczne specjalnie na zajęcia.
Ta uczelnia mnie pierwszy raz od dawna poważnie zszokowała. Myślałam, że już jestem śumoodporna, a jednak nie
Jesnym slowem prowadzacy solarium zafundowal?
Miałbym podstawy bo jestem w wieku podwyższonego ryzyka.Prowadze jednak aktywny tryb życia a to,nawet na prostą logike,najlepszy oręż do walki z oslabianiem organizmu.
Omijam tłum,dbam o higiene i nosze maske wszedzie tam gdzie pojawiają sie debile-płaskoziemce.
Nie,nie boje sie.Przynajmniej nie na tym etapie a jestem w Anglii gdzie
środowisk delikatnie mówiac,podejrzanych,jest znacznie wiecej,podobnie jak ludzi,o circa 12,5 miliona.Zachorowań ok. 13-15 tysiecy dziennie.
Trzeba się izolować.
Jak się nie bać kiedy wróg jest ale go nie widać, nie ma jak uciekać, nie wiadomo czym walczy i w co ci celuje. Ale nie jest to strach paniczny lecz mobilizujący. Robie to co rozsądek nakazuje i nasz rząd kochany, ale bardziej słucham rozsądku. Ograniczenia nie są tak dolegliwe aby mi miało paść na mózg.
Najbardziej sie boję domorosłych jasnowidzów, tych spokrewnionych z płaskoziemcami którzy mieli do szkoły stromo pod górkę. Ci potrafią najwięcej ludziom szkody narobić.
Bac sie tez balam ETA i Madryt
Zagrozenie terroryzmem
Co co do niewidzialnego wroga?
A ETA jest chyba uśpiona co nie ?
Ojjj…
Nie, co nie !? XD
Terroryzm to śmierć najgorsza z mozliwych bo nagła i bez szans.Powodowana nienawiścią,sadyzmem i zwyrodnieniem.
Zaraza jest,patrząc przez pryzmat wiekow minionych,zawsze tam gdzie cywilizacja.Przyczyn jest przynajmniej kilkanaście…
I nie jest tak ze czlowiekowi umierającemu wszystko dynda.
Wróg odbiera wolność,godnosć,nadzieje a czesto najblizszych,przy okazji spychając ofiary w odchłań pogardy.
Choroba zadaje czasem ból,czasem odbiera godność,czasem przychodzi znienacka,czasem wszystko na raz.Ale jest wolna od nienawisci.
I dlatego ja tez bałbym sie bardziej ETA czy IRA czy innej Frakcji Czerwonej Armii,ze o Czarnym Wrześniu nie wspomne…
Za to wciaż wspominam isis w ktorej to humanoidalnej zarazie naszych czasow,skupia sie wszystko to co najgorsze.
@okonek Konfederacja chciała zmienić przepisy, ale zdaje się im nie wyszło… Może jedynie sklepy spożywcze które mają opcję dostawy mogą coś dowieść ale nie jestem pewna
Starzy w wiezieniu, albo ukrywaja sie gdzies w Ameryce Poludniowej, a mlodziez woli rozrabiac w barach i podpalac kontenery na smieci niz robic bomby. Zagrozeniem jest terror ISIS. A nie zapominaj, ze do Hiszpanii naleza tez Ceuta i Melilia zamieszkane przez ludnoscc w wiekszosci muzulmanska.
ISIS wchłonęła Al-Kaidę … Przynajmniej częściowo … Ale prędzej czy później unormuje się sytuacja na Bliskim Wschodzie, a więc i terroryzm … Im prędzej tym lepiej …