Boli Was serce....

Skopała temat.

1 polubienie

:smile::smile::smile: jestem jak Kopacz :smile::smile::smile: może jej się też dinozaury z mamutami i innymi niedźwiedziami pomyliły…
Oczywiście że w czasach dinozaurów nie było ludzi, nie mieliby nawet szans na przezycie. :smile:

2 polubienia

Noooo dzień bez gafy dniem straconym :smile::smile::smile::smile:
Wstyd mi :flushed::smile::smile::smile:

2 polubienia

Pasożyty dinozaurów osiągały do pół kg. Takie robaczki, jak, analogicznie dzisiejsze maleństwa; weszki czy pchełki.

1 polubienie

Ta, a Ziemia była wielkości Jowisza. :stuck_out_tongue_winking_eye::rofl::rofl:

2 polubienia

Nieazabezbyt. :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

A jedna kupa mogłaby zasypać lepiankę…
Nie wiem skąd to skojarzenie - właśnie zaczynam jesc obiad :smile: @Szczery_do_BULU @birbant

1 polubienie

Raczej jaskinię, ale do szczegół. :grin:

1 polubienie

obawiam sie, ze luke to wypelni sterta plastiku nie nowy nosorozec.

3 polubienia

te baby w polskiej polityce? granatem od garow najczesciej oderwane…
a jak sie trafi jakas, ze jest na co popatrzec? To Ogorek… :wink:

2 polubienia

To już wiem, że lepianki za żeli budować jak z trybu koczowniczego przeszli na osiadły, skojarzenie miałam raczej humorystyczne.

1 polubienie

Plastikowy dmuchany nosorożec.

2 polubienia

Ogórek, gdy startowała na prezydenta stwierdziła, że Kościół w Polsce jest szalenie postępowy…i już wiedziałam, że z nią coś nie tak…:grin:

3 polubienia

Birbancie, jakby nie kombinować to natura lukę po nosorożcach i tak wypełni. Po swojemu, czyli niekoniecznie w sposób akurat dla człowieka korzystny. Ale to już temat na dłuższą rozmowę.

O to, to, właśnie. Bo w końcu to człowiek z naturą przegra. Ona sobie poradzi. Natura ma bardzo dużo czasu. Człowiek maciupeńko.

2 polubienia

Erzac, to może być niebezpieczne dla nas. Nawarzyliśmy tego piwa, i przez następne kilkaset czy kilka tysięcy lat nasi potomkowie będą je musieli spijać. Ale na człowieku świat się nie kończy, a przyroda się takimi drobnostkami jak przyszłe cierpienia naszego gatunku zupełnie nie przejmuje.

1 polubienie

Bo działając przeciwko naturze, faktycznie, człowiek działa przeciw sobie,

…a tą stertę plastiku coś się w końcu nauczy jeść. Podobno jakiś gatunek dżdżownicy już potrafi sobie poradzić z co bardziej powszechnymi polimerami. Na razie tylko rozbija typowy łańcuch, liczący kilka tysięcy elementów, na krótsze, takie po kilkaset - ale stąd już niedaleka droga do tego, żeby w końcu potrafił je strawić całkowicie.

ponoc juz sa bakterie, ktore sobie calkiem niezle z pochodnymi ropy radza (a to plastiki wlasnie) - tylko nie sa masowo wykorzystwane - jakby to sie wydostalo i rozmnozylo to zezarlyby wszystko lacznie z komputerami i stacjami benzynowymi. atomowka wtedy niepotrzebna.

3 polubienia

Z tym plastikiem jednorazowym to prawdziwa masakra. Od pewnego czasu bojkotuje te gadżety śmieciowe i nie rozumiem po co ludziom jakies idiotyczne mieszadełka żeby parę razy nimi zakręcić i do kosza a potem to wszytko trafia do natury.
A zwierzęta? Popatrzcie ile ich zabijamy, ile marnujemy ziemi żeby wyrosla dla nich pasza choc sami moglibysmy sie z tego wyzywic.

6 polubień