Budzicie się w nocy gdy śnią się wam koszmary?

Potrafią wami “wstrząsnąć”?

5 polubień

Bardzo. Niektóre tak bardzo że na samo wspomnienie tych snów ryczę.

4 polubienia

Nie miewam koszmarow,budze sie jedynie,by sie napic.

1 polubienie

nie miewam snow typu koszmar. a przynajmniej ich nie pamietam.

1 polubienie

Śnią mi się absurdy a nie koszmary i raczej się nie budzę z tego powodu.

2 polubienia

Budzę się z bardzo przeraźliwym krzykiem, potem boję się zasnąć i trzeba mnie uspokajać. Boję się zasnąć, że znowu mi się koszmar przyśni :thinking:

6 polubień

Dałaś mi serduszko, więc wiem, że rozumiesz…

2 polubienia

Aż za dobrze… :frowning:

2 polubienia

Ja mam inaczej. Jak śni mi się jakieś niebezpieczeństwo, to włącza mi się myślenie: to tylko sen, jak się obudzę to uniknę zagrożenia - i się budzę.

1 polubienie

Rzadko miewam sny , jeśli je mam ,to po przebudzeniu nie pamietam.

1 polubienie

Każdy doświadcza od kilku do kilkunastu snów w czasie jednej nocy

2 polubienia

Budzę się w nocy, gdy siku mnie się zachce.
A sny mam tak głupie, tak nonsensowne, że szkoda gadać.
Czasem koszmar się trafi,ale nie robi na mnie wrażenia.

1 polubienie

@Sheev a jak jest z Tobą? Ciebie też potrafi obudzić jakiś koszmar?

1 polubienie

Czasem tak ale rzadko kiedy

2 polubienia

Ja to wiem , tylko po przebudzeniu nie pamiętam .
Są wyjątki , jeśli złamię zasady i najem sie czegoś przed snem , wtedy noc mam zarwaną , śnią mi się głupoty tak intensywnie , że czasem się budzę.

1 polubienie

To po co się najadasz na noc?:upside_down_face:

1 polubienie

Bardzo rzadko coś mi się śni a już tym bardziej koszmary. Kiedy sie przejem to mam jakies tam sny. Sam sen jest wtedy lekki. To taki pół sen pół jawa.

Skaczesz kiedy przyśni ci się upadek? Cyba każdy tak ma. Podobno ma to związek z ze skurczami mięśni. Mózg czasem wariuje i pozostaje w gotowości.

1 polubienie

Bo późnym wieczorem mam największy apetyt , walczę z tym od dawna , ale czasem kusi.

1 polubienie

Eva, bo pewnie pić Ci się chce a nie jeść. Spróbuj wypić pełną szklankę wody, to zobaczysz, że apetyt gdzieś sam zniknie.:wink:

3 polubienia

@joko , to nie jest tak , że ja się budzę żeby coś zjeść , często buszuję do 2 w nocy no i zassie mnie :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia