Budzicie się w nocy gdy śnią się wam koszmary?

Czasem się wybudzam, czasem nie. Bardzo jestem rano po takich snach wymęczona.
Niedawno miałam taki sen, powtórka z tego co było kilka miesięcy temu, gdy stałam przy łóżku szpitalnym i przytulałam się do zmarłego wuja, bardzo płakałam.
Teraz to do mnie wraca w snach.

2 polubienia

Musisz wypędzić demony. Pogodzic się z sytuacją.
Często koszmary biora się z wyrzutów sumienia i silnego strachu przed czymś.

By dobrze sypiać należy zjeść 4h przed pójściem spać. Nie tłusto. Trzeba się też wyciszyc, nie pić kawy, przewietrzyć pokój.

1 polubienie

Ja piwo wypijam, Na wodę za wątły i delikatny jestem, szkodzi mi. :innocent:

Niedawno śnił mi się Kaczyński, więc chyba można to zaliczyć do koszmarów?

5 polubień

Pewne demony będą ze mną zawsze już, bo myślę, że mogłam dla niego zrobić jeszcze więcej. Więcej lekarzy popytać…itp.

A z jedzeniem przed snem nie mam problemów, tłusto nie jem nigdy. Z tym, że ze snem mam problemy ogólnie i prawie zawsze biorę jakieś tabletki nasenne.

Jak był w tym śnie wysoki to tak.

Daj tej duszy odejść.

To są książkowe porady @Devil , czasem wietrzenie pokoju przed snem nie wystarczy , wiesz , od ścianki się odbija woń wypitego alkoholu :stuck_out_tongue:
Tak poważniej, silne przeżyte emocje męczą nas , tak było z e mną po śmierci mamy.

4 polubienia

Daję, daję… To tylko od czasu do czasu wraca.
We wrześniu minie rok dopiero, często w myślach z nim gadam, opowiadam mu co się dzieje, ale i tak już mniej, rzadziej.

Baaardzo rzadko.
Budze sie,owszem…Ale zeby wstrząs?
To sie chyba nie zdarzyło…

Ja tak mam rzadko. Babcia mi zmarła niedawna i nic. Zero emocji we śnie.
W latach szkolnych częściej podskakiwałem na prześcieradle. Teraz luz. Tylko jak za dużo zeżrę to śnią mi się takie bzdury absurdalne że szkoda gadac.

Potrafia
Juz zaz bylam duszona
Drugi razktos z nozem na mnie
Cale szczescie ze sie obudzilam i to mnie uratowalo :stuck_out_tongue_winking_eye:

A to ja miałem taki okres że śniły mi się morderstwa ale to JA byłem sprawcą.

Z tym jedzeniem mam identycznie , ale mama była ze mną we śnie prawie każdego dnia , to wyjątek w moim życiu.

Ja raz w pysk dostałam :cry:
Śniło mi się że zęby myję , potem wiadomo płukanie jamy i plucie do zlewu , niestety zlewu nie było tylko siostra śpiąca obok , musiałam siarczyscie ją opluć bo się obudziła jakąś taka agresywna :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

:dizzy_face:

Od dzieciństwa miewam koszmary. Kiedyś budziłam się z krzykiem, teraz tylko z szybko bijącym sercem, ale po chwili się uspokajam i wracam do spania.

A mojej siostrze śniło się, że sama siebie mieliła w maszynce do mielenia mięsa?

2 polubienia

:scream:

Teraz rzadko miewam koszmarne sny.
Kiedy zachorowałam i byłam w ciężkim stanie, wtedy miałam obłędnie koszmarne sny.
Niekiedy się budziłam z przerażeniem i myślałam, że to jawa. Nie do opisania te wrażenia strachu i przerażenia.
Nigdy więcej.

2 polubienia