Czasem się wybudzam, czasem nie. Bardzo jestem rano po takich snach wymęczona.
Niedawno miałam taki sen, powtórka z tego co było kilka miesięcy temu, gdy stałam przy łóżku szpitalnym i przytulałam się do zmarłego wuja, bardzo płakałam.
Teraz to do mnie wraca w snach.
Musisz wypędzić demony. Pogodzic się z sytuacją.
Często koszmary biora się z wyrzutów sumienia i silnego strachu przed czymś.
By dobrze sypiać należy zjeść 4h przed pójściem spać. Nie tłusto. Trzeba się też wyciszyc, nie pić kawy, przewietrzyć pokój.
Ja piwo wypijam, Na wodę za wątły i delikatny jestem, szkodzi mi.
Niedawno śnił mi się Kaczyński, więc chyba można to zaliczyć do koszmarów?
Pewne demony będą ze mną zawsze już, bo myślę, że mogłam dla niego zrobić jeszcze więcej. Więcej lekarzy popytać…itp.
A z jedzeniem przed snem nie mam problemów, tłusto nie jem nigdy. Z tym, że ze snem mam problemy ogólnie i prawie zawsze biorę jakieś tabletki nasenne.
Jak był w tym śnie wysoki to tak.
Daj tej duszy odejść.
To są książkowe porady @Devil , czasem wietrzenie pokoju przed snem nie wystarczy , wiesz , od ścianki się odbija woń wypitego alkoholu
Tak poważniej, silne przeżyte emocje męczą nas , tak było z e mną po śmierci mamy.
Daję, daję… To tylko od czasu do czasu wraca.
We wrześniu minie rok dopiero, często w myślach z nim gadam, opowiadam mu co się dzieje, ale i tak już mniej, rzadziej.
Baaardzo rzadko.
Budze sie,owszem…Ale zeby wstrząs?
To sie chyba nie zdarzyło…
Ja tak mam rzadko. Babcia mi zmarła niedawna i nic. Zero emocji we śnie.
W latach szkolnych częściej podskakiwałem na prześcieradle. Teraz luz. Tylko jak za dużo zeżrę to śnią mi się takie bzdury absurdalne że szkoda gadac.
Potrafia
Juz zaz bylam duszona
Drugi razktos z nozem na mnie
Cale szczescie ze sie obudzilam i to mnie uratowalo
A to ja miałem taki okres że śniły mi się morderstwa ale to JA byłem sprawcą.
Z tym jedzeniem mam identycznie , ale mama była ze mną we śnie prawie każdego dnia , to wyjątek w moim życiu.
Ja raz w pysk dostałam
Śniło mi się że zęby myję , potem wiadomo płukanie jamy i plucie do zlewu , niestety zlewu nie było tylko siostra śpiąca obok , musiałam siarczyscie ją opluć bo się obudziła jakąś taka agresywna
Od dzieciństwa miewam koszmary. Kiedyś budziłam się z krzykiem, teraz tylko z szybko bijącym sercem, ale po chwili się uspokajam i wracam do spania.
A mojej siostrze śniło się, że sama siebie mieliła w maszynce do mielenia mięsa?
Teraz rzadko miewam koszmarne sny.
Kiedy zachorowałam i byłam w ciężkim stanie, wtedy miałam obłędnie koszmarne sny.
Niekiedy się budziłam z przerażeniem i myślałam, że to jawa. Nie do opisania te wrażenia strachu i przerażenia.
Nigdy więcej.