Była awaria?

@anon86894402 Ty serio nadajesz się na polityka!
Tak potrafisz ogłupić człowieka, że bez zachęty 500+ się podpisze pod wszystkim :rofl:

3 polubienia

Nie nadaję się… za uczciwy jestem :slight_smile:

3 polubienia

Tak. I potwierdzić to może drugi koń :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Prawie się posiusiałam… :joy: :joy: :joy:

2 polubienia

Na forum z oporami wejść mogłem, zmienić stronę też, ale za Chiny ludowe, nie mogłem wysłać komentarza.

5 polubień

To jesteś kolejnym, który miał fory na forum.
Jakieś problemy jednak miałeś.
Ze składkami zalegasz? :thinking:

4 polubienia

Ja z każdemy składkamy zalegam leguralnie. :stuck_out_tongue_winking_eye:

4 polubienia

Nasza organizacja jest właśnie dla takich jak ty. My Twoje składki ściągniemy z innych… jak ZUS :slight_smile:

4 polubienia

No tak. Pasje to drogie hobby :stuck_out_tongue_winking_eye:

beer-toast1-a1a2c81f06e2fa541b59

3 polubienia

Śmiech śmiechem, ale ściągalności opłat wszelakich, to nawet polski ZUS może uczyć się od Holandii. Z tym, że można negocjować i się wykłócać.

4 polubienia

Za sam widok, który zaserwowałaś masz plusa od razu.

2 polubienia

@birbant, chcesz zobaczyć jak potraktowałam 2 butelki wina?

1 polubienie

Chcę.

1 polubienie

Powiedz czy mogę to wręczyć.
To moje dzieło :wink:

7 polubień

Eeee…, a ja myślałem, że powiększyłaś… :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Nie. To na wesele, prezent zamiast kwiatów. Tak sobie młodzi zażyczyli.

2 polubienia

Bardzo ładnie.

2 polubienia

W piciu piwa chodzi o to samo co w naszej Komisji Ślepczej… o przejrzystość! :stuck_out_tongue:

a propos ściągania: Parę miesięcy temu opowiadałem niektórym, że zdemolowano mi auto. Na szczęście sprawcę ujęto na gorącym uczynku. to był styczeń. Policja uznała to za wykroczenie, bo szkody wyceniła poniżej 400 zł. W związku z czym zrobiłem kosztorysy napraw i wyszło prawie 3 tysiące. Później rząd zabronił wchodzenia do lasu i wszyscy policjanci, również śledczy i przygotowujący oskarżenia… poszli pilnować lasów! Do pracy wrócili w połowie maja. W lipcu udało się skierować do sądu akt oskarżenia sprawcy… i bardzo szybko, bo na początku sierpnia został skazany. Później trochę biurokracji bo czekanie na wyrok pisemny, pismo od adwokata sprawcy, moje wysłanie do niego numeru konta… więc być może w okolicach września dostanę pieniądze za szkody… być może…

Pytanie: ile w USA by taki sprawca złapany na gorącym uczynku, o winie bezspornej… ile by czekał na wyrok? Krócej niż 7 miesięcy?

3 polubienia

Pół dnia przy tym siedziałam.

1 polubienie

Jednak opróżnianie szybciej idzie… :grinning:

1 polubienie