Mam na myśli dzieciństwo, różne sytuacje, w których występuje trema, lęk, skrępowanie, wystąpienia publiczne, jakieś słowa, uwagi, zachowania…
Teraz jak obserwuję dzieci, to w The Voice Kids, zakasowaliby niejednego dorosłego, mają luz, dystans, są odważne, wygadane, śmiałe, nawet serce im nie zadrży. A Wy też tacy byliście?
To pierwsze. I tak jest do tej pory.
Podobno bylam odwaznaale wizyt u dentysty sie balam😉
Zęby poki co mam swoje
Kiedy bylem dzieckiem,bylem znacznie odwazniejszy niz teraz.Spiewalem na scenie,spiewalem w tramwajach a w krotkim epizodzie przedszkolnym,sam zglosilem sie do czegos na ksztalt kolka tanecznego
Nie mialem nigdy tego rodzaju tremy w sporcie…
Wstyd wlasciwie pojawil sie dopiero przed pierwszymi pocalunkami…Wiele lat potem.
a dlaczego?
Ale co dlaczego?
Chodzi o pocalunki?
A kto przed pierwszym nie mial tremy?!
W podstawówce byłem strachliwy i skryty. Wręcz wycofany.
Szkoła średnia wszystko zmieniła.
Zawsze jednak obawiałem się i nadal bym się obawiał publicznych wystąpień. Dziś jednak nie blokowało by mnie to tak bardzo jak dawniej.
i jak Ci poszło?
Co do młodzieży - inaczej się ją wychowuje. Mają myśleć o sobie, korzystać z życia, zdobywać świat i mieć poczucie wyjątkowości. Bezczelność i pyskowanie, narcyzm.
Nie czujesz sie młody?
Hmmm…Po prostu dobrze trafilem.Trzymalismy sie razem przez prawie 6 z 8 lat podstawowki.Az w 8 klasie,naturalna koleja rzeczy
Wtedy jakos niezle mi szlo.Kolezanki kuzynki ze Slaska,bratanica bratowej z innego kranca kraju…Az sie w glowie krecilo
W dzieciństwie nie byłem wstydliwy, bardziej bezpośredni, wyluzowany choć prowodyr do wymyślania zabaw na podwórku, czy wyskoki na dyskoteki, załatwienie panienek kumplom, niemniej byłem ostrożny, wiedziałem że są granice powodujące problemy. Ogólnie byłem wyrywany by rozruszać towarzystwo
trenowałeś na całego
Ja o dziwo doświadczyłam takiego doroślejszego pocałunku z języczkiem na weselu u mojej kuzynki, gdy byłam świadkową i śpiewali gorzko dla świadków :D, a świadkiem był mój kuzyn
A wstyd - mnie się pytały gdzie się nauczyłem tak całować - ty no całujesz prawie jak w tym filmie !, Wiesz nie mam czasu na filmy, i nie wiem jaki film masz na myśli ?. Reszta podobnie jak u ciebie
to fajnie
Coraz mniej.
Młodzież współczesna jest moim zdaniem głupia. Całkowicie zależna od internetu i żyjąca tylko dla internetu.
Myślisz, że to się zmieni?
Kiedyś dziewczyny były trudniejsze - by zaciągnąć na dyskoteki, zabawy, spacery, alkocholu wtedy nie piło się co najwyżej orężade. Dziś jest łatwo, jak ?wystarczy przejrzeć Tik Tok
Internet nie jest bogiem
Szkoda, ze nie ma kafejek darknetowych.
To by się działo