W szkole, w wojsku apele szły taśmowo bez zająknięcia. Za to dawali w MON przepustki na miasto by iść na dziewczyny nad rzekę. Eccch życie
Internet jest w centrum życia.
co to znaczy darknetowych?
Są VPN
Wolne oprogramowanie, z duza trudnoscia ustalenia miejsca pobytu
Ale wiaze sie z ryzykiem, ze stracisz nad tym kontrole
To druga strona internetu, w praktyce zakodowana dla niewtajemniczonych - czarna strona mocy internetu, opanowana przez biznes z natury niegalny handel, czy druga twarz hakerów, nielegalnych danych do kupienia itd
Taka mafia internetowa
Za duzo legend o tym krąży
Nie wszystko stracone choć pełne wersje płatne dają gwarancję ok 80%, te 20% to twoje ewentualne błędy
Niekoniecznie. Problem w tym że do darknetu musi, cię wprowadzić ktoś kto już tam jest i sprawdzony pewny, a nie wtyczka np ABW
Poziom zaufania?
Tak
Raz mi się udało cudem po zainstalowaniu Ghost / program do anonimizacji logowania w sieci. Miałem założyć konto, a w trakcie uruchomienia programu już byłem obserwowany, i proponowano mi zakup auta albo młodej kobiety chyba z Peru. Po założeniu konta z pełnymi danymi to one były sprawdzane na już, np nr telefonu, email czy pełny prawdziwy adres - przychodził list osobisty z ich hasłem. Konto premium wymagało aktualnego zdjęcia i deklaracji wpłaty określonej gotówki, potem była rozmowa na wizji przez Skypa, i powtórka sprawdzenia danych, mała pomyłka i ktoś tam się rozłączał. Po ączyłtym program już nie ł
To byly tak silne zaangazowania ze treningiem bym tego nie nazywal… ![]()
Ale musze przyznac dzisiaj ze to byl bardzo szczesliwy czas.Taki bezproblemowy.I strasznie czlowieka to intrygowalo kiedy sprawy sercowe zaczely sie wkradac w zycie…
Publicznie byłam zawsze odważna, nie miałam nigdy tremy. Lubię mówić.
Ale przez długi czas byłam bardzo nieśmiała w kontaktach prywatnych z innymi ludźmi, np. bałam się rozmawiać z kimś dorosłym, kogo dobrze nie znałam.
Ja byłam wstydziochem…
Gdy byłem kilkuletnim dzieciakiem, to jak mi się jakaś obca osoba podobała, to potrafiłem podejść i zagadać. I zawsze trafiało mi się na kogoś, kto dał się w to wrobić, Bardzo dużo ciekawych rzeczy dowiedziałem się od tych dorosłych, Niektóre do dziś pamiętam, np, historię miejscowego cmentarza żydowskiego, którą mi ciekawie opowiedział pan, którego zaczepiłem, a miałem wtedy 6 lat. Innym razem, bodajże w rok później, zimą, ciągnąc za sobą sanki zaczepiłem starszą panią i to tak skutecznie, że po paru minutach wzięła mnie do ciastkarni i opowiadała między innymi o swoim dzieciństwie w czasach, gdy Polska była pod zaborami. Innym razem wyhaczyłem gościa, który bardzo fajnie opowiadał mi o rybach. Mało tego, będąc u ciotek, sióstr ojca, zabrałem się z taborem cygańskim. Cyganie ci rozbili kilka kilometrów od wioski obóz i do wieczora bawiłem się tam z ichnimi dzieciakami. Dali mi tam przepyszną zupę, a później te dzieciaki odprowadziły mnie do domu. Chyba 5 lat wtedy liczyłem.
Od dorosłych się dowiadywałem, że jako dzieciak, miałem coś rozbrajającego w sobie i dawałem się lubić od pierwszego wejrzenia.
Przypomniało mi się teraz, jak dwie młode panie, całkiem obce dla mnie, zgarnęły mnie na spacer w parku, dużo sobie poważnie rozmawialiśmy i też wzięły mnie do kawiarni.
Ja byłem bardzo nieśmiały, przeszło mi dopiero na studiach.
Organ Urbana, odważny cały.
cecha Bingoli, kiedy był mały. ![]()
Ale który organ Urbana masz na mysli? Tu wulgarne słowa nie przechodzą ![]()
Interpretacja dowolna, zależna od zainteresowań i cech charakteru interpretującego. ![]()