pasażerskiego, w czasie jednej doby, za niewielkie pieniądze?
Z pomocą internetu można to uzyskać nawet darmo, tu widok równoleżnikowy połowy Ziemi w czasie pół doby.
0 głosujących
Ja takie oglądanie realizuję w przyspieszonym odtwarzaniu, ale mam je tylko dwukrotne przyspieszenie odtwarzania, choć dobre i to.
W necie mnie nie interesuje.
A po dwoch godzinach lotu to zwykle zaczynam sie nudzic.
Widoki nie pomagaja, choc nie powiem, miejsce przy oknie to lubie tez i w pociagach, i autobusach.
Podobno nie sa najbezpieczniejsze w razie wypadku, ale co tam.
A leciałeś kiedykolwiek?
Ale te samoloty już nie latają. Zawsze chciałem polecieć Concorde, to był jedyny pasażerski samolot, z którego pokładu widać było krzywiznę Ziemi…
Wyobraź sobie @zołzo, że na 99 % latałem samolotami wcześniej od ciebie i tu innych, bo firma mnie wysyłała służbowo do serwisowania polskiego eksportu w latach 70-tych…
Świat byłby piękny bez człowieka
chyba antkami
Nie przesadzaj, w latach 70 jeszcze byly tupolewy i iliuszyny.
on ich nie widział.
Jakby Kolega @harmonik podczas czytania tych wszystkich mądrych książek, które do tej pory przeczytał, trzymał je nie do góry nogami , to zapewne wychwyciłby, że:
Policzmy więc : 12h * 933km/h = 11 196 km.
. trzymając kalkulator do góry nogami, wynikiem jest 96 111 km, ale tu jesteśmy już w 1/4 drogi na Księżyc.
Fajna opcja edycji tekstu
Tobie nie pomoże jakiekolwiek trzymanie i czytanie książek, bo masz problem z logiką, z której wynika, że w tym pytaniu chodzi o wytrzymałość pasażerów na długie loty, a nie o pie*doły. Można lecieć krótszą trasą niż po równiku, a i tak go mieć w zasięgu wzroku, czyli jakby okrążając Ziemię.
To nie były tanie rzeczy Panie. 10k baksów.
Concord stoi przy paryskim lotnisku Charls de Goule. Na własne gały widziałem. Taki trochę większy Mig21.
Ale ponoc lepiej w Concorde karmili niz w Mig-u.
A , bo cos mi sie po glowie tlucze, ze ruskie tez sie przymierzali do naddzwiekowego samolotu pasazerskiego?
Mieli. Tu144.
.ale spadł na pokazie zanim zdołał kogokolwiek przelecieć. 
Mieli Rosjanie pierwsi takiego naddźwiękowca (Tu-144), ale ci z Zachodu doprowadzili do ich dwóch katastrof, gdy Rosjanie go prezentowali do sprzedaży za granicą.
Dwa Concourdy stoją w Muzeum Techniki w niemieckim Sinsheim, widać je z A4 na trasie z Kolonii do Frankfurtu. Fantastyczne muzeum, dnia nie starcza, żeby wszystko zwiedzic. Mają tam samoloty z II wojny, są Ubooty, można zwiedzać je od środka. “Parę” autek też można z bliska obejrzeć.
Od czasu do czasu urządzam sobie takie “internetowe” wycieczki. Niedawno dość dogłębnie zwiedziłem Kiribati m.i. wioskę Poland a w realu zrobiłem dziś 50km rowerem wzdłuż dawnego Muru Berlińskiego.
Tydzień bez podróży to tydzień stracony …
Też go widziałem, tylko kto go w takiej pozycji nienaturalnej postawił? 