podoficera ja na podoficerce III a po studiach porucznik(taaaa)
Nie studiowałem, to i porucznik mnie koło nosa poleciał.
taa 3x na ćwiczeniach. Uaza dowódca więc nawet nie prowadziłem. Dobra prowadziłem nic fajnego. Za to po tych 3 ćwiczeniach wątroba bolała i warunki były podłe.
Nie przesadzaj, bo doniczek zabraknie…
Nic nie straciłeś. Ja dostałem za stopień z 3x kasę. To były raczej śmieszne sumy. A i za ćwiczenia też dostawałem.
Tendencyjna sonda.
Ja tego nie rozumiem. To jest droga donikąd. Czego następnego zakażesz? Jakich słów? Problem Harmonika powinien być rozwiązywany w stosunku do niego a nie do nas wszystkich.
Te blokady są absurdalne. Ja to piszę, żeby właśnie wskazać jak niewłaściwe to rozwiązanie. Zresztą… Co to zmieni w obrażaniu, jeżeli napiszę że jesteś wiadomomycyjną szulą?
Czy to coś zmienia?
W obrażaniu nic.
Ale kaleczy język. A to jest podobno forum w języku polskim… Forum na którym cenzurujemy Słownik Języka Polskiego?
Ja piszę to nie by robić hece. Ja to piszę, żebyście mieli się szansę z tego wycofać, zanim wejdziecie na tereny na których rozsądek nie bywa…
A choc raz zareeagowales ja koles mnie systematycznie obrazal? Jak obrazal innychch uzytkownikow?
Nagle Tobie na odcisk nadepneli i zabolalo? To wrzask pod niebiosa?
Od reagowania Ty jesteś przecież. Masz wszystkie narzędzia. Najpierw sie każdy cacka z nim latami… a później podejmujecie irracjonalne decyzje przeciw wszystkim użytkownikom.
Mnie też obrażał, i też nikt nie reagował z moderacji… ale w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby prosić o usuwanie słów polskich z portalu.
Ja nie wtrącam się w wasz sposób moderacji i średnio mnie to obchodzi czy chcecie coś zrobić z takimi użytkownikami jak on. Nie moja sprawa.
Ale cenzura prewencyjna to nie jest właściwe rozwiązanie. A tłumaczenie, że to dla naszego dobra… to mnie w ogóle nie przekonuje. Mam jakąś tam perspektywę historyczną, więc wiem że to nie wyjdzie na dobre ani nam, ani temu portalowi.
Ja mówię to, czego wiele osób nie powie. Robicie bardzo duży błąd i wasza reakcja na zachowanie jednego człowieka na forum, nie jest właściwa. To co jest zablokowane, poszło za daleko.
Co to jest w ogóle za argument czy ja reagowałem? Ja nie jestem modem, bo nie chcę nim być. A pisanie że mnie ktoś nadepnął na odcisk? Mnie nikt nie nadepnął na odcisk, za to cenzura dotyka wszystkich…
W innym pytaniu podałem jako przykład, że usuwając słowa sprawiacie, że na przykład ja mogę mieć ograniczenie w pisaniu rymów. Pod spodem pojawiła się kąśliwa uwaga, że robię dym bo sobie nie radzę i do dupy ze mnie poeta… Czy to mnie obraża? Nie, mam to w cukiernicy.
Można sobie na mnie tupać i śmieszkować, ale nie zmienia to faktu, że w tym przypadku ja mam rację. Najpierw dziwicie się talibom strzelającym do pomników, dziwicie się naszym politykom uchwalającym bzdury i fałszującym historię… a później cenzurujecie SJP…
Mam bić brawa? Nie. Dlatego piszę co tym myślę. Tak samo jak pisałem o braku regulaminu forum lub przyjętej formule.
Fora dyskusyjne żyją dyskusją i językiem… a nie usuwaniem słów. Macie narzędzia i możliwości by radzić sobie z pojedynczym użytkownikiem, bez kneblowania ust większości użytkowników.
Jakos żadnej reakcji, ze Cię obraza nie widziałam. A też masz narzedzie w postaci zasygnalizowania uzyciem choragiewki, ze wpis jest co najmniej kontrowersyjny. Ci jak to nazywasz “wszyscy” nie mieli oporow, zeby z tego skorzystac.
Schodzisz na manowce. Ja w ogóle nie oznaczam. Zwłaszcza, że moderator uczestniczy w dyskusji i widzi cały jej przebieg. Tu jest mało wpisów przecież.
Ja mam podejście, że jak wchodzę na takie miejsca, to wolność wypowiedzi cenię sobie wyżej niż to czy zostałem obrażony. Dlatego nie pogodzę się za taką formą cenzury prewencyjnej, która ogranicza nas wszystkich.
Skupiasz się na mnie i tym czy mnie obrażano, albo czy reagowałem? A powinnaś się skupić na pytaniu: Co dalej? Które słowa usuniemy jutro, bo się ktoś poczuł urażony.
Nawet w tej dyskusji padają wulgaryzmy i to ci nie przeszkadza, ale przeszkadza ci niewulgarne słowo “szujowato**” i to w bardzo ogólnej formie. To sprowadza całą sprawę do jakiejś groteski.
Ja nie napisałem tego postu przeciw konkretnej osobie, ale w myśl zasady “uderz w stół” - Ty się odezwałaś i spłycasz temat do osobistych wycieczek, zamiast pozostać przy meritum problemu.
Idąc w tę stronę, to mam jeszcze skuteczniejszy sposób radzenia sobie z obrażającym Cię kolegą: wystarczy zamknąć portal i już… Nikt nie zostanie obrażony i super? Absurd? Pewnie, że tak.
Więc nie brnijcie w ten absurd. Mądrych ludzi poznaje się po tym, że siądą, przemyślą i potrafią się przyznać do błędu.
W ogóle to chętnie bym wysłuchał, co na ten temat myśli @siteadmin . Czy to jest według niego rozwiązanie problemu wobec jednego użytkownika?
Bicie piany Wasc uprawiasz.
Ile diablow na lebku szpilki, przepraszam slow i zwrotow w slowniku slow zastrzeżonych się zmiesci? Duzo.
A moderacja nie jest duchem swietym a tym bardziej telepatka.
I odpisuje Tobie, bo to Ty rozpoczales uzalanie sie nad stanem forum.
A jesli naduzywanie w stosonku do uzytkownikow slow szuja, kanalia i wiadomonacyjnosc sa dla Ciebie norma? Pogratulowac gustu.
To co robisz, to jest nadużycie i manipulacja. Nigdzie tego nie napisałem w ten sposób. Tak samo, to Ty odbierasz moje wpisy personalnie i dajesz temu wyraz. Ja wpisałem to bardzo ogólnie, dając Wam szansę się z tego wycofać.
Masz problem z użytkownikiem: banuj go. Myślę, że nikt na tym portalu nie stanąłby w jego obronie… choć pewnie połowę ruchu na tym forum to właśnie on robi.
Ale w cenzurę prewencyjną się nie baw, bo to bardzo niebezpieczna droga.
Jest mi smutno, że tak do tego podchodzisz. Moderator powinien mieć dupę twardą jak kowadło… i nie mieć żadnych skrupułów w wycinaniu “chwastów”… ale musi pamiętać o samoograniczaniu się. Tu poszło za daleko, więc ja to sygnalizuję w sposób otwarty i jawny. A ty piszesz że biję pianę. Ja naprawdę mam dystans do własnej osoby, a i niejedno już na forach przeżyłem… Nawet polowania mściwego moderatora, który czekał żeby się do mnie dobrać pod byle pretekstem… Czy to mnie powstrzymuje przed pisaniem tego co myślę? Nie. Bo to jest kwestia zasadnicza, a takie nieprzemyślane decyzje, podyktowane własnymi urazami… są zagrożeniem dla nas wszystkich na tym forum.
W polskiej piłce stale był problem z kibolami. Kolejne rządy wciąż zapowiadały spec ustawy wobec kiboli… a nie korzystały z żadnych praw, które można było przeciw nim zastosować i które rozwiązywałyby problem. Dlaczego o tym piszę? Bo to jest trochę podobnie:
Macie wszelkie narzędzia by sobie poradzić z garstką użytkowników, nie potrzeba nam nowych ograniczeń. Obraża cię użytkownik? Zbanuj go, zawieś, usuń z forum… Ale tylko jego, bo to on zawinił.
Litości jesteś infantylny. Tupnij nogą może się uda? Odwróćmy sprawę… Dla jednej osoby do rymowanki nasza koleżanka ma uwolnić słowo którym jest od dawna atakowana? A co do usuwania problemu… jak ci wchodzi grzyb na ściany co robisz?
Usuwasz grzyb? (usuwanie postów)
Poprawiasz wietrzenie mieszkania?(usunięcie słów)
Wysadzasz mieszkanie w powietrze?(kasowanie harmonika)
A słowa da się wstawić tylko trzeba mieć troszkę wiedzy. Przykro mi bo cię uważałem za fajnego człowieka a wychodzisz na oportunistę.
Szujowaty
No i dało się napisać
SZUJOWATY
Wiadomonacyjny
Jeszcze jakieś propozycje ?
Kanalia na przyklad
Ale zakręt to juz dalej trzeba z zasadami oryginalnej laciny, nie kuchennej pisac
Jeden maleńki trick i każde słowo wpisać można. Tu żadna filozofia nie jest potrzebna.