Cała prawda o "tragedii" na Giewoncie

Oj, oj, biedni turyści, oj, oj, żałoba narodowa.

1 polubienie

Wpuszczać tylko zorganizowane grupy max. 15 osobowe.
Obowiązkowo z jednym przewodnikiem i jednym meteorologiem (może być też lokalny baca przepowiadający pogodę).
Dodałbym jeszcze 2 ratownikiow medycznych (ew. jeden ksiądz - mógłby spowiadać i ostatniego namaszczenia dokonać gdy ratowników nie ma) - i 3 tragarzy bagażu (sprowadzić z Himalajów Szerpów można).
No i ktoś powinien mieć uprawnienia do naprowadzania śmigłowca TOPRu.
Do tego kamerzysta by filmował wędrówkę (film będzie materiałem dowodowym kto popełnił błąd jak coś się stanie)

2 polubienia

Zamykać szlak przy niepewnej pogodzie i ostrzeżeniach.

2 polubienia

Niech zgadnę, nigdy nie wszedłeś na Giewont i nie wiesz jak długo się z niego schodzi.

1 polubienie

harmonijnie zamknąć góry (permanentnie)

1 polubienie

Niech zgadne, kolejne Twoje przypuszczenia z d@@y wzięte

Z tego co pamiętam to ja chyba w godzinkę zleciałem xd czy półtora… Nie wiem.

TOPR ma swoje stacje pogodowe.
W wypadku zagrozemia,zamykac szlak i koniec.
Jak nad woda,zamkniete kapielisko i nie ma dyskusji…

1 polubienie

Gdybyś wszedł, to byś wiedział. A gdybyś bywał w górach, to wiedziałbyś, jak szybko może się pogoda tam zmienić. Nie muszę nic z d@@py brać, czytanie twoich postów wystarczy, mają taką samą wartość i konsystencję. :joy:

Przecież wyraźnie było powiedziane wszędzie dookoła, że turyści byli ostrzegani “przed wyjściem w GÓRY”. Czego człowieku nie rozumiesz

No właśnie niezupełnie tak było z tego co czytam. Może czytamy inną prasę.

Prawdopodobnie czytasz prasę totalnie propagandowa i robiąca z ludzi debili

Niech zgadnę. Kolejne Twoje przypuszczenia z d@@py wzięte? :crazy_face:

Nie musieli schodzić, wystarczyło zejść w miarę możliwości trochę niżej i odsunąć się od metalowych elementów. Ciągle jestem zdania, że nie trzeba była ogromnej inteligencji ani przepowiedzenia, że zbiera się na burzę wcześniej niż kilka min przed nią. I gdyby wszyscy ci turyści zachowali takie minimum rozsądku, mam wrażenie, że tragedii mogłoby nie być lub mogłaby być znacznie mniejsza. Sorki, ale trudno całkowicie odmówić winy tym turystom. Wiadomo, że sugerowano im, żeby schodzili, bo zbiera się na burzę, a oni wchodzili dalej na górę.

i zbudowac duplikat krzyza w Zakopanem, przy Krupowkach - selfik jedyne 5 zlotych od osoby.

no to jestem ciekawa ile osob z tu sie wypowiadajacych na Giewoncie bylo?