“umie zmyć po sobie talerz…”
Ty najwyraźniej masz mężczyzn za debili…
Taka “umiejętność” była za mego pobytu w przedszkolu,WYMAGANA [mimo stalej obecności kucharki i pomocy kuchennych].Ci którzy robili to dokładnie,dostawali jakieś wyróżnienia…
Ciekawe czy i dzisiaj,czegokolwiek się wymaga ![]()
Dzisiaj wolno tylko chwalic dzieci a rodzicom bic holdy. Hodujemy spoleczenstwo specjalnej troski… ![]()
Uważam, że trafię tak, bo nie powinno być trudno usunąć jedyny nieharmonijny gatunek spośród milionów harmonijnych.
,@Mam plan i sprawdzone sukcesy, ale doceniam Twoje dobre rady..
Zajecia praktyczno techniczne to i w podstawówce były. Chlopaki kroili sałatki i przyszywali guziki, a dziewczyny skręcałay drewniane pudeleczks.
I uczyly sie lutowac. Prasowac uczylismy sie wszyscy. W liceum też nie bylo podzialu na meskie i kobiece zadania.
Nikt gender nie straszył.
Nie każdy ma do wszystkiego talent i lubi pewne czynnosci, ale to juz sprawa wtórna .
Wow! Uważam, że takie postępowanie powinno być nadal praktykowane!
Przyszedłem wczoraj z pracy i huknąłem ręką w stół, bo zupa na obiad była trochę za słona. Dziś na obiad jadłem tę samą zupę, ale powody do huknięcia ręką w stół dziwnym sposobem z niej wyparowały.
Cudotwórczyni?

Faceci szukają kobiet, których już nie ma. Kobiety szukają mężczyzn, których jeszcze nie ma.
![]()
Ja trzepałem dywany i ja nadal odkurzam podłogi. Ja nawet łóżka raz na kilka miesięcy odkurzę, ale ja wątpię, że to wystarczające, żeby się komuś spodobać.


