Powiedzieć można wszystko, co się chce.
Skorzystam z tego, że już jestem i powiem pierwsza:
Od poniedziałku czyli dzisiaj nie słodzę herbaty. Z tym, że mi się zapomniało i te dwie, które już wypiłam były osłodzone, ale za to jutro… ![]()
Ja to słodziak jestem, cukier w herbacie musi być i w kawie…
Aha. Chciałeś powiedzieć, że jesteś słodziak? Fajnie! Jak Cię kiedyś zobaczę to będę wiedziała czy na pewno ![]()
Słodziak od słodzenia.
A ten, co kadzi, to kadziak? ![]()
Teraz się nie wypieraj
Słodziak jesteś i już! ![]()
A Ty kadziak… ![]()
ja herbaty nie slodze od zawsze…, ale musi byc mocna i dobrze zaparzona.
kawy i innych ziolek tez nie.
ale kawaleczkiem tortu od czasu do czasu nie pogardze. i cynamonwym ciasteczkiem do kawy tez nie ![]()
Ty się tu nie przezywaj, tylko pisz to, co chciałbyś powiedzieć jeszcze.
Bo ja, że zamknę okno, bo mi się już zimno zrobiło.
Zimno to i u mnie. Ale okno mam uchylone.
Mam w tej chwili przepyszne wafelki w czekoladzie. A miałam już ich od dzisiaj nie jeść. Idę resztę zanieść do barku ![]()
Jak siedzisz i Ci nawieje w plecy, to różnie się to może skończyć.
Mój syn od września idzie do zerówki w szkole… Stresuję się jak bym sama miała do tej szkoły iść… ![]()
Przeszłam przez to. Da się przeżyć. ![]()
@birbant Też lubię słodką kawę. Może być coś co udaje cukier: ksylitol, erytrol…
@joko I tak mi się to wszystko źle kojarzy: bezsensowne noszenie ciężkiego plecaka i krzywienie pleców w ławce…
kto kadzi to kadzidlo

obecne to kopia zrabowanego przez zolnierzy Napoleona srebrnego z XV wieku. ma 160 cm wysokosci, wykoname z posrebrzanego brazu i mosiadzu wazy 60 kg. z wsadem (kadzidlo plus wegiek drzewny ) ok 100 kg.
jak to przelatuje przez nawe w katedrze w Santiago de Commpostela to pewnie i nasz @Devil by sie nawrocil? bo sznur i wezly niby solidne, ale jakby sie zerwalo?
No i nie wiadomo co tam młody wymyśli … A pomysły to on ma ![]()
Jak mój szedł do zerówki, to zostawiłam pracę w przychodni i poszłam pracować do jego szkoły i nosiłam plecaczek. Aż tak się przejmowałam. I na każdej przerwie mógł przyjść do mamusi po cukierka, albo na herbatkę ![]()
Mogę żreć cukier do oporu i słodycze, bo mój organizm ma zawsze niedobór cukru. Nawet nie wiedziałem, póki nie zacząłem chorować. I niedobór cholesterolu. Rzadko to się u ludzi zdarza, ale na mnie trafiło.
Takiemu to dobrze. ![]()