Ty na unię nie zwalaj. Przechlałeś i teraz Lucek Cię szuka… Zjebka czeka…
Racja. Kilka porządnych łyków dobrego alkoholu i możesz robić za podpałkę.
Zamknij się. Nie może się dowiedzieć. Coś się ogarnie.
Bo to sie kupuje litr a nie 0,2
łe…ja dopiero zaczęłam się realizować w innej dziedzinie po tym , jak przeżyłam nomen omen wypalenie zawodowe. Martwi mnie, że uznałam swoje prawo do nieograniczonej liczby ciuchów.
Litr od razu a na papierosy jak wystarczy wtedy? Z papierosami to by już było ponad 1/2 pary spodni.
To stary pijak jest, ten Lucek. Nie ogarnie, tylko ma wkurwa, że ktoś zajumał, a się nie podzielił.
Jak można nie mieć na alkohol?
Złom sprzedaj, ukradnij składaka z działek i sprzedaj albo pozbieraj trochę kabli kolejowych. Ewentualnie szyn ino potnij wcześniej bo nie przyjmą.
Jest tyle opcji uczciwego zarobku.
Stary jest. Wypalił się.
Niezły, bracia burdel, macie w tem piekle…
Za mało nas. Wielu covid pokonał
Szukamy nowych. Brakuje palaczy
Można jeszcze wziąć od synka z pensji, znaczy z 500+. Ale bez przykładania noża do szyi babci i bez duszenia. Trzymajmy się pewnych norm. Wiem,to nie było śmieszne, tylko prawdziwe.
Papierosy są do dupy. Lepiej palić zielsko.
Homeopatia tak, chemia nie.
Sam jesteś do dupy…
Człowiek pracujący zaprzedaje duszę innym diabłom. Nazywa się ich pracodawcami.
Gaz nie jest wcale taki drogi, pod warunkiem że dom jest dobrze ocieplony. Ja swoje mieszkanie (75 m) ogrzewam gazem i płacę za to ok. 160-180 zł miesięcznie w przeliczeniu na cały rok. No ale w Twoim wypadku dochodzi podciągniecie gazu (pytanie jak daleko). Pozostaje jeszcze gaz ze zbiornika, uzupełniany co jakiś czas, albo olej opałowy (tez zbiornik). No i oczywiście wymiana pieca. Warto się dowiedzieć czy gmina nie refunduje części takiej wymiany, bo np. w Warszawie jest spore dofinansowanie, tym bardziej, ze właśnie ogłoszono, że od 2024 roku zakazane będzie palenie węglem w stolicy.
Jesli chodzi o pompy ciepła czy fotowoltaikę, to nie ma co sobie zaprzątac tym głowy, nie opłąca się.
poproś pis o sfinansowanie geotermii. rydzykowi dali to dlaczego Tobie nie?
A na poważnie, bez gazu jak bez elektryki. Może lepiej się przeprowadzić?
Napisz proszę o jaki dom/mieszkanie chodzi, tj. powierzchnia, standard ocieplenia? Znajomi z pracy się teraz budują, remontują i zmieniają piece, więc trochę bieżących wiadomości mam w tym temacie.
Nikt nie podciągnie gazu do 1 domu. Jak mamy liczyć kwotę na miesiąc to mi podobne mieszkanie niewiele drożej na prądzie wychodzi. Tylko na prądzie wykonanie tańsze i brak corocznej konserwacji. Własnie refundacja mnie u mnie rozwalili zaproponowali na wymianę 2000… I najpierw gościa który ma co rok przychodzić czy nie zmieniłem rodzaju ogrzewania.
Moge Ci tylko opisać,co zrobilem 10 lat temu.
Mialem w mieszkaniu 4 piece kaflowe.Zaprosilem poleconego dziadka i jego 2 kumpli a oni za pare stówek,rozebrali i wyrzucili to wszystko na podstawioną przyczepę w jedno sobotnie popoludnie.
A pozniej to juz wybór koncepcji.Kaloryfery w 103 metrowym mieszkaniu to nie żart a poważna inwestycja.Najdroższy jednak byl topowy wówczas,piec firmy Viessmann…Wszystko razem jakies 17 000 o ile mnie pamieć nie myli.
Dzisiaj za ogrzewanie i co za tym idzie,ciepła wode,płace ok. 250zl. średnio,na dwa miesiące.Latem mniej zimą więcej…