Same problemy, trudne historie i to codziennie na tapecie… Dalibyście radę?
Nie. Oni sami muszą mieć coś z głową że taką robotę wykonują. W dużej mierze praca ta polega na okłamywaniu i manipulacji.
w czym kłamią?
Kłamią poprzez pocieszenie. Niby w dobrej wierze by kupić pacjentowi trochę czasu. Aby się nie załamał.
Psycholog każdy interpretuje na swój sposób problemy. Można iść do 10 i dostać 15 diagnoz.
Najgorsi są psycholodzy-terapeuci. W fundacji miałem do czynienia z ludźmi którzy byli po terapii. Niestety mieli za sobą niesamowite pranie mózgu.
Jak ta zmiana wyglądała? Jak zmieniło się ich zachowanie?
Zmiana była za bardzo w drugą stronę. I gubili się w świecie w którym dotychczas radzili sobie bardzo dobrze.
a jakiś przykład?
Gość który ćpał i złapali go za narkotyki, chłopak z Bydgoszczy obecnie każdego kogo spotyka, każdy jego post na FB zaczyna się od deklaracji ile już nie brał i jakie to było złe.
no i prawidłowo
A w zyciu. Za duzo bym sie smial z pacjentow…
@Ajko Moja bliska znajoma jest psycholożką i kilka jej koleżanek także. Dają radę. Czasem mają dosyć klientów ale zazwyczaj łapią dystans.
No raczej nie. On się wynosi tym od dobrych 8 lat . Miałem też jak pracowałem w Plusgsm okazję dostać zaproszenie na imprezę terapeutów uzależnień. Pani która była wtedy dyrektorem wręczyła mi zaproszenie, pojechałem na imprezę była w Bydgoskiej operze. Zaczęło się od powitania gości(zaproszenia były imienne) i opowieści na scenie ile to ośrodki robią dla terapii przeciw uzależnieniom… Następnie nieodzowne dla takich imprez nagrody… Po tym tort iiiiiiiiiiiiiiii Impreza. Ludzie opowiadający o terapii i i złym alkoholu pili na umór. Wszystko to jak normalna impreza w korpo tyle że ci ludzie chwilę wcześniej deklarowali że alkohol to zło… 2007 rok to był.
ściemniacze
I to własnie psycholodzy.
Dziwna robota. Grzebanie w cudzych emocjach i dźwiganie cudzych problemów. Kaska leci za słuchanie, ale trzeba mieć dystans do tego z czym trzeba się zmierzyć.
A co powiesz o psychologach zwierzęcych? Psa czy kota nie da się w kilka minut spotkania zmienić… Dla mnie tylko właściciele kupują sobie pozory
W każdej branży można spotkać hipokrytów.
Tylko w tej jest ich 90%
… i się zdziwić, że oni tacy są “po służbie”