Jeśli użyliby ognia,to byłbyś oświecony jak Ozyrys
Kto by sie w pieczyste bawil? Harmonijnie siekany tatar z cebulka
Cebulkę zeżarliby wcześniej
Cebulka to nie slodki owoc…
Jak skrócisz czas pracy i nauki, to spowoduje to samo w sobie wzrost patologii.
ludzkosc jest patologiczna z zalozenia - w modelu kolegi to nie ma znaczenia, ja sie tylk zastanawiam dlaczego proponuje rozwiazanie polowiczne zamiast wziac byka za rogi i zadnej pracy czy nauki ma nie byc.?
To jest właśnie odpowiedz na pytanie, że harmonik nie ma drygu do kierowania ludzkością. Ma tylko jakiś pomysł ale kompletnie nie wie jak go wcielic w życie.
Nauka i praca ludzka nie są niezbędne, ale najpierw wypada nam zbudować bajeczne, 50-miliomowe, Harmonijne Miasta Pierścieniowe (HMP), a następnie będzie wypadało wytwarzać mięściowo-wibracyjnie energię elektryczną do różnych celów, w tym do napędów pojazdów. To są proste potrzeby i technologie, jednak wypadało będzie je wykonywać.
wypadaja to zęby na starosc.
po co Ci te miasta? to dopiero nieharmonijne miejsca - a jak tam zaplacze sie jakies biedne zwierzatko? albo i wiecej tychze?
Od pół wieku mam plany, jak moje dążenia urzeczywistnić. Dla jednych pół wieku to może wydawać się bardzo długim okresem czasu, a dla innych pół wieku, to ledwie 50 obiegów Ziemi wokół Słońca.
Na zewnątrz HMP będziemy mieć świat w wersji harmonijnej, jako DSHN. Jeśli uznamy, że warto wrócić na drzewa, to dołączymy do DSHN-u.
myslisz, ze ktos dozyje tego powrotu?
Inaczej nasz świat nie miałby mądrego sensu. A najwyraźniej mamy docenić mądrość harmonijności.
W naszych żywotach bazujemy na harmonijnym działaniu naszych biologicznych organizmów, naszych wewnętrznych DSHN-ów, czego nie da się ukryć.
Od pół wieku są plany i tylko plany. Nic się nie dzieje, nic nie powstaje, a Ty redukcją czasu pracy, chcesz wydłużyć budowę Piercieni dwu-, trzykrotnie.
Jeśli wszystko sobie dobrze zaplanujemy i zorganizujemy, to HMP będą powstawały w maksymalnym uproszczeniu i zautomatyzowaniu.
Stworzono już czwartą małpkę. Wpatrzona w wyświetlacz swojego smartfona, nie widzi, nie słyszy, nie mówi. Patrzy tylko katatonicznie w jeden punkt.
to sie nazywa postep techniczny…