Chińczycy mądrzej zrobiliby, ucząc się ode mnie, jak się powinno projektować

mądre miasta i całe państwa.

Trzeba było zostać architektem.

1 polubienie

Oglądam to.
Ale najtrudniej sobie wyobrazić, jak się jedzie pojazdem bezzałogowym?
Interesuje mnie to jako mieszkankę dużego miasta,gdzie smog daje się we znaki i nie pozwala na swobodne spacery.
Tylko co byłoby,gdyby internet w takim mieście “nawalił”?
Ciekawy filmik i koncepcje w nim przedstawione.

1 polubienie

To jest naprawdę problem ogólnoświatowy-nic dziwnego ,że i inne państwa szukają swoich rozwiązań:

Były już śmiertelne wypadki takich pojazdów, chyba co najmniej w USA.

Pojazdom bezzalogowym daleko do doskonalosci. Glownie ze wzgledu na to, ze moc przerobowa komputerow jest za mala, nawet jak zastosujesz kontrole z zewnatrz. Takiej tesli duzo jeszcze brakuje do kota, ktory usilujac wskoczyc na jakis mebel, w trybie rzeczywistym potrafi obliczyc trajektorie i skoordynowac zachowanie zeby wyladowac bez szkody dla siebie i otoczenia .
A kiedys sie zastanawialam co by bylo gdyby taki golab urodzil sie z lękiem wysokosci? Kurą by zostal?

1 polubienie

Zapewne ptaki współczują ludziom ich ograniczoności.

Nie sadze, sa zbyt zajete lataniem.

1 polubienie

Wypadki były nie bezzałogowych a takich które mają autopilota. I zazwyczaj wypadek był spowodowany głupotą ludzką i bezgranicznym zaufaniem technologii.

2 polubienia

Bezzalogowe to moze pojazdy kosmiczne? Ale i tak jak Chinczycy wyslali automat do zbadania drugiej strony Ksiezyca to jednak z zewnatrz, przez niewielka stacje przesylowa jego zachowanie kontrolowali. Ruski Łunochod mial spora autonomie jak na owczesna technike, ale tez byl sterowany z zewnatrz. A wypadkow zwiazanych z zastosowaniem autopilota troche bylo i to nie tylko lotniczych

1 polubienie

Kiedyś widziałaś jak pracuje tzw inteligentny odkurzacz i robot? Wcale nie jest inteligentny.

1 polubienie

To taki okragly rozmazywacz kurzu? Na filmie, w naturze nie. Za to widzialm robota kosiarke do trawy, jedyne co dobrze robil to trafial do stacji ladowania. I przy dziecku bym tego nie włączyła, bo moglby krzywde zrobić.

1 polubienie

Dokładnie to coś odkurzającego jeździ jak dzikie po mieszkaniu wszystko potrąca a syf nadal jest.

1 polubienie

Gołębie to się “wykluwają” ,a nie rodzą…
Mnie jakoś takie zagadnienia z gatunku ornitologii wcale nie interesują.
Zauważyłam,że to panowie lubią podglądać “ptasie życie”.
Ciekawe dlaczego?

A faktycznie wykluwaja.:stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Podgladanie ptasiego życia? Moze daje namiastke wolnosci? niedaleko mnie jest ptasi rezerwat z punktami obsewacyjnymi i rzeczywiscie wiekszosc podgladaczy jest plci meskiej


Co do flamingów to samczyka od samiczki nie odroznie.

2 polubienia

Latanie ptaków jest boską cudownością i doskonałością, więc nic dziwnego, że głównie mężczyźni się nimi fascynują, gdyż tego szukają w życiu, podczas gdy kobiety na ogół traktują życie bardziej przyziemnie.

Za moim oknem mieszkania (mini kawalerki), to co wyczyniają kawki i jaskółki latem, przekracza ludzkie pojęcie. Ludzie tak marnie się przy nich prezentują, że mogą się załamać, bo tylko człapanie im zostało.

No wiem, że mężczyźni mają łatwiejsze życie, więc mają więcej czasu na fascynowanie się boskością i doskonałością.

1 polubienie

Bo mężczyźni są powołani do wyższych celów, są logiczniejsi od kobiet, którym ciężko pojąć, że ludzkość jest gatunkiem patologicznym, który nie powinno się rozmnażać.

harmonik mężczyzna to mężczyzna i kropka.
A z tym “powołaniem” to jak zwykle męskie ściemnianie i wymówka.

2 polubienia

image

2 polubienia