Choć jesteśmy gatunkiem nieharmonijnym i patologicznym, to jednak wszyscy

pragniemy być szczęśliwymi i wielu wydało niemało kasy na fajerwerki, aby ten lepszy świat się spełnił. Wzrusza mnie to.

2 polubienia

Fajerwerki to kupują głównie młodzi dla zabawy i frajdy

2 polubienia

Młodzi też pragną być szczęśliwymi, żyć w atrakcyjnym świecie, lekko, łatwo i przyjemnie.

2 polubienia

Fajerwerki są bardzo nieharmonijne.
Czy widział kto, żeby harmonijne muszki owocówki używały fajerwerków, albo inne zwierzęta, które przewyższają nas ludzi pod każdym względem?
Tylko szujowato nieharmonijne mikroby ludzkie bezmyślnie używają fajerwerków, powodując śmierć wielu, np ptaków, ale też i innych zwierzątek.

5 polubień

Fiesta bez fajerwerkow?
Toc to tutaj wszyscy powinni miec pourywane palce jak nie konczyny, a zwierzyna wybita :wink:

1 polubienie

Tym to jeszcze trzeba umiec się posługiwać. To nie sa zabawki typu pistolecik na kapiszony.

1 polubienie

W tym roku W Niemczech i Holandii, fajerwerki zakazane. I, oczywiście, wszelkie zgromadzenia.

2 polubienia

U mnie to tradycja narodowa jak wino, suszona szynka i owoce morza na swieta. Choc jakas jedna race z platformy syartowej typu butelka po szampanie to Hiszpan sobie odpali.
Problemem nie sa fajerwerki a zgromadzenia sa ciagle zakazane, chyba, ze organizator zapewni przestrzen i panuje nad iloscia ludzi - w tym roku niektore miasta (bo w pueblach to miejsca nie brakuje) dostaly zezwolenie na przywitanie roku, ale koncertow zadnych nie bylo. Programy dla TV nagrano wczesniej, a byly tylko bezposrednie transmisje z “campanady” kiedy to je sie dwanascie winogron w takt udezen ratuszowych zegarow.
A pokazami ogni to zajmuja się fachowcy z uprawnieniami i dodwiadczeniem. Choc oni to robienie halasu mają we krwi. Normalny jest widok, jak dziadek uczy malutkiego wnuczka jak racę bezpiecznie odpalic.
Maseczki wrocily obowiązkowo na zewnątrz, ale jest tyle wyjątków, ze praktycznie konieczne sa jak nie da sie dystansu zachowac.
Ograniczenia sa wprowadzane na biezaco, w zaleznosci od sytuacji. Paszport covidowy lub test sa zatwierdzone jako mozliwosc, ale nie wszedzie wymagaja. Ogolnie co wies to konwencja typu “liczymy na zdrowy rozsadek” i " szczepcie sie". Omikron choc jest juz ponad sto tysiecy zachorowan dziennie w zasadzie, przy tej ilosci zaszczepionych nie spowodował tragedii jak delta dwa lata temu.
Jest bezobjawowy, albo przypomina lekka grype. Jak wszedzie sa wyjatki, ale miejsc na intensywnej terapii nie brakuje.

1 polubienie

To prawda

Ja nie strzelałem fajerwerkami ino szampanami. By psom żyło się lepiej.

2 polubienia